Bella Thorne, gwiazda Disney Channel, w ciągu tygodnia rozbiła bank na OnlyFans. W ciągu tygodnia jej subskrybenci na stronie zasilili konto gwiazdy o 1,5 miliona funtów, czyli 2 miliony dolarów. To imponujące o tyle, że aktorka nie dodała ani jednego nagiego zdjęcia. OnlyFans to strona, gdzie subskrybując profil można liczyć na ekskluzywne, nagie zdjęcia.
W klipie na swoim instagramie, Bella w stylu Bong-Girl tańczy w bieliźnie, prowokacyjnie pozuje w bieliźnie.
Do stroju plażowego dołącza naszyjnik z napisem „SEX”, co skłania wielu do założenia, że Bella będzie umieszczać nagie zdjęcia.
W zeszłym roku wyciekły jej nudeski po ataku hakerskim.
W wywiadzie dla „Paper”, aktorka powiedziała, że OnlyFans jest pierwszą platformą na której będzie mogła w pełni kontrolować swój wizerunek, bez cenzury, bez osądu.
Co Bella zamieściła do tej pory na stronie OnlyFans?
Bez subskrypcji ciężko dokładnie określi jakie ekskluzywne treści udostępniała Bella do tej pory. W opisie jej profilu czytamy: Poznaj mnie bardziej, jestem Twoją dziewczyną. Do tej pory zamieściła 20 zdjęć, 7 filmów gromadząc 67 000 sympatyków.
Świetne możliwości daje internet.
Jak to dobrze, że kobiety mogą w końcu same decydować o sobie i traktować swoje ciało jako produkt na sprzedaż. Feminizm o to właśnie walczy, o prawo do decydowania o swojej osobie.