Redakcja VETOMEDIA
Bezpieczeństwo to podstawa
Przy dokonywaniu każdej transakcji najważniejsze powinno być dla nas bezpieczeństwo. Niestety drogocenne metale takie jak złoto i srebro bywają obiektem zainteresowania oszustów, a z racji ich wysokiej wartości powinniśmy zachowywać szczególną ostrożność.
BRAK WIEDZY
Zdarzają się sytuacje w których klienci decydują się na zakup złota czy też srebra w możliwie najtańszym punkcie. Jest takie powiedzenie, że niska cena to premia od ryzyka. Konkurowanie ceną może mieć różne przyczyny, jednak należy pamiętać, że mniejszy dealer czy większa mennica – muszą na czymś właściwie zarabiać. Niska cena może wynikać np. z niewielkiej wiedzy w tej branży, co nie pozwala konkurować na innych płaszczyznach. W tym wypadku może być tak, że sprzedający, mimo szczerze dobrych chęci i absolutnie żadnej złej woli, może narazić nas na straty sprzedając falsyfikat.
Sprawdzanie metali magnesem neodymowym
Jedną z technik, które stosują nieświadomi sprzedawcy jest sprawdzanie złota czy też srebra dosyć dużym magnesem neodymowym. Bierze się to z faktu, iż srebro oraz złoto powinny delikatnie odpychać, a np. wolfram, stosowany w podróbkach złota przyciąga magnes.
Technika takiego badania polega na tym, by trzymając w ręku np. monetę przysunąć do niej magnes trzymany w drugiej i sprawdzić jaką siłę się czuje. Niestety, efekt odpychania jest naprawdę minimalny i względnie wymierne efekty da dopiero przy większych sztabkach. W przypadku np. monet czy sztabek jedno uncjowych będzie to działanie zupełnie „na oko”.
Waga magnetyczna
Prawidłową metodą jest wykonanie badania przy użyciu wagi magnetycznej, która wskazuje dokładnie z jaką siłą i w jakim kierunku (przyciąganie czy odpychanie) zachodzi relacja pomiędzy magnesem a badanym obiektem. Producenci takich wag dołączają do nich tabele z wartościami, jakie powinny być uzyskane przy badaniu poszczególnych monet i sztabek.
NISKA CENA
Ponownie – cena nie bierze się znikąd. Przedsiębiorstwo operujące na skrajnie niskich marżach będzie miało mało kapitału. W takiej sytuacji istnieje duże ryzyko, że jeśli cokolwiek pójdzie źle taka firma może po prostu upaść.
Rynek lokat w Polsce
Świetnym przykładem mogą być lokaty. W czasie w którym PKO BP oferowało swoim klientom 1,3 proc. rocznie, inne podmioty zachęcały klientów stawkami 7 proc. i nawet 15 proc. Klienci kierujący się wyłącznie ceną wybierali te z pozoru korzystniejsze.
15 proc. rocznie oferowało znane wszystkim Amber Gold, a 7 proc. GetBack. Dalszą część historii znają już wszyscy.
Bankructwo, a odzyskanie środków
W przypadku bankructwa takiego przedsiębiorstwa w trakcie trwania realizacji zamówienia, szanse na odzyskanie choćby części naszych pieniędzy są niestety znikome, a ewentualny proces może zająć wiele lat jak pokazują przykłady afer podmiotów finansowych.
DŁUGI CZAS REALIZACJI
Na rynku można znaleźć wiele ofert z bardzo długim czasem realizacji. Często wiąże się to z atrakcyjną ceną. Powodem jest tak naprawdę przerzucenie odpowiedzialności na klienta.
Ryzyko bierze na siebie klient
Kupując niewielkie ilości złota lub srebra w postaci popularnych moment powinniśmy otrzymać je od ręki. Cena jednak będzie odrobinę wyższa, z racji tego, że sprzedający musiał wcześniej zainwestować swój kapitał i też go w pewien sposób zamrozić, na bliżej nieokreśloną ilość czasu – do momentu, aż uda mu się sprzedać.
Przy czasie realizacji wynoszącym 50 czy nawet 100 dni sprzedający kupuje metale dopiero po otrzymaniu pieniędzy od kupującego. To pozostawia kupującego z ogromnym ryzykiem – czy przez te 100 dni, sprzedający będzie dobrze zarządzał powierzonymi pieniędzmi i np. nie upadnie?
Zakup większych ilości srebra nie powinien wiązać się z czasem realizacji dłuższym niż 2 tygodnie, a zakup dużych ilości złota może wymagać zaledwie jednego dnia – ze względu na stosunkowo opłacalny (względem całego kosztu transakcji) transport lotniczy.
Wielkie oszustwo na Allegro
Kilka lat temu, pewien duży sprzedawca charakteryzował się bardzo atrakcyjnymi cenami, ale i bardzo długim czasem realizacji zamówień, przekraczającym w większości przypadków 35 dni.
Przez długi czas zamówienia były realizowane, metale były dobrej jakości, a ilość pozytywnych opinii stale rosła. To napędzało popularność tych ofert. Należy jednak się zastanowić po co właściwie ktoś miałby obracać złotymi i srebrnymi produktami, przy cenach tak niskich, że ewentualny zarobek jest w zasadzie niemożliwy. W końcu celem każdego przedsiębiorstwa jest osiągnięcie zysku.
W pewnym momencie sprzedawca przestał realizować zamówienia. Z racji bardzo długiego czasu realizacji zamówień, zdążył zgromadzić miliony złotych, zanim ktokolwiek się tak naprawdę zorientował.
Sprzedawca zniknął z pieniędzmi. Sprawą zajęła się policja, jednak nie znamy żadnych szczegółów na temat dalszych wydarzeń. Ten przekręt bardzo mocno uderzył w Allegro, które jako platforma stara się zapewnić użytkownikom maksymalne bezpieczeństwo.
OSTROŻNOŚĆ
W ostatnim czasie coraz bardziej zyskują na popularności wyłudzenia danych i kradzieże tożsamości. Poza wykorzystywaniem ich do np. brania kredytów w naszym imieniu często są również wykorzystywane do zakupu złota lub srebra.
Wypłata gotówki
Przestępcy w momencie uzyskania dostępu do naszych szczegółowych danych osobowych natychmiast starają się wypłacić pieniądze z banku, tu jednak napotykają często problem – a mianowicie, dzisiejsze oddziały banków najczęściej posiadają niewielkie ilości gotówki, zatem od ręki są w stanie wypłacić kwoty do ok. 20 tysięcy złotych.
Zlecenie przelewu
Co innego, jeśli zdecydują się zlecić przelew. W tym miejscu pojawia się temat metali szlachetnych – zdarza się, że oszuści dzwonią do mennicy z zapytaniem czy takowa posiada od ręki np. pół kilowe sztabki złota, a jeśli tak – to decydują się na zakup powiedzmy 2 sztuk i płacą przelewem. Następnego dnia odbierają zamówienie i znikają.
W takich sytuacjach najczęściej do mennicy dopiero po kilku dniach dzwoni policja z pytaniem czy transakcja została już sfinalizowana – jeśli tak, to sprawa dla ofiary jest już praktycznie zamknięta, a straconych pieniędzy raczej nie uda się odzyskać.
Zablokowanie środków przez służby jest możliwe tylko do momentu wydania towaru.
