fot: unplash
Nowy lockdown – ile stracimy?
Od 20 marca do gry wchodzi ponowne zamknięcie praktycznie całej gospodarki – wracamy do punktu wyjścia. Nowe obostrzenia uderzą przede wszystkim w galerie handlowe, w których zamknie się większość sklepów. W zaostrzony reżim wejdą również hotele, które znowu zostaną zamknięte (poza noclegami robotniczymi i służbowymi).
- Jeżeli to nie pomoże, rząd może rozważyć kolejne restrykcje. W Kancelarii Premiera trwają nawet prace nad uregulowaniem zakazu przemieszczania się. Mógłby on wejść w życie jeszcze przed Wielkanocą – informuje Onet.
Nawet przy obecnych obostrzeniach, najbardziej poszkodowane branże generują ogromne straty. Sklepy stacjonarne, hotele, branża fitness, czy gastronomia cierpią najbardziej… ile to wszystko będzie kosztowało?
Lockdown ogłoszony do 9 kwietnia może kosztować polską gospodarkę ponad 25 mld zł , czyli ponad 1 miliard dziennie, na każdy dzień trwania obostrzeń – wynika z wyliczeń „Rzeczpospolitej”
Dziennik zwraca też uwagę na dziurawy system pomocy dla poszkodowanych firm.
- Rząd bowiem decyzje o zamknięciu poszczególnych sektorów podejmuje niemal z dnia na dzień. Nie idą jednak za tym rozszerzenia tarczy branżowej o kolejne kody PKD, czy też propozycje nowych form pomocy. W efekcie wiele firm dotkniętych obostrzeniami pozostaje bez realnej pomocy od państwa – czytamy.