Profesor prawa Zhang Xuezhong w sobotę opublikował krytyczny list otwarty do Komunistycznej Partii Chin. Już w niedzielę do jego domu weszły służby.
W swojej odezwie wzywał do wypuszczenia więźniów politycznych, legalizacji innych frakcji, prywatyzacji mediów i rozpoczęcia prac nad nową konstytucją.
Najlepszym sposobem, aby walczyć o wolność słowa, jest mówić, jakbyśmy tę wolność już mieli.
– napisał nawiązując do słów Vaclava Havla.
W niedzielę w nocy do jego domu w Szanghaju weszły służby mundurowe. Nie wiadomo gdzie zabrano mężczyznę, ale został wypuszczony w poniedziałek. Wtedy też jego list zniknął z Internetu i gazet.
Jak się okazuje, Zhang Xuezhong jest obserwowany przez partię regularnie od 2013 r., kiedy to stracił pracę na uniwersytecie po skrytykowaniu konstytucji Chińskiej Republiki Ludowej. Otwarcie mówi o potrzebie usunięcia marksistowskiej poprawności z krajowych uniwersytetów.
Źródło: Washington Post