Branża turystyczna – kolejny rok stracony.
Branża turystyczna upatruje szansy na pozyskanie przychodów w nadchodzącą majówkę. Jak uważa Marcin Mączyński z Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego w rozmowie z PAP, rok 2021 jest jednak dla branży hotelarskiej „stracony”.
- Branża turystyczna liczy na poluzowanie obostrzeń przed długim weekendem majowym
„Nie mamy złudzeń, że rok 2021 jest dla branży hotelarskiej stracony. To będzie już drugi, czarny rok dla hotelarzy – rok ogromnych strat finansowych, masowych zwolnień pracowników i niewyobrażalnego stresu związanego z chaosem i brakiem konkretnego planu zamrażania i odmrażania gospodarki” – powiedział PAP sekretarz generalny IGHP Marcin Mączyński.
- Jak zaznaczył, jest wiele znaków zapytania dotyczących nadchodzących miesięcy czy sytuacji w drugiej połowie roku. „Brak stabilizacji nikomu nie służy, dlatego tak ważna jest dzisiaj odpowiednio wczesna decyzja rządu o zniesieniu obostrzeń jeszcze przed majówką” – dodał.
- Podkreślił, że został niecały miesiąc do pierwszego długiego weekendu w tym roku, czyli szansy dla branży na pozyskanie jakichkolwiek przychodów.
Nie wyobrażam sobie sytuacji, gdzie w wakacje obiekty będą miały limity czy inne sztuczne ograniczenia działalności” – powiedział.
Dodał, że hotele są w pełni przygotowane, by świadczyć usługi w reżimie sanitarnym. Restauracje hotelowe są gotowe do bezpiecznego otwarcia.