Plan podatkowy Bidena zawarty w American Families Plan Act ma potencjał do zbierania danych finansowych o większości przestrzegających prawa Amerykanów. W imię łapania oszustów podatkowych administracja Bidena stara się o poważne rozszerzenie uprawnień szpiegowskich do nadzorowania amerykańskich kont bankowych i aplikacji płatniczych.
„Zamiast obiecać kurczaka w każdym garnku, plan Bidena obiecuje kontrolera przy każdym kuchennym stole” – skomentował senator Chuck Grassley (R – Iowa).
Zgodnie z propozycją Demokratów oraz prezydenta Joe Bidena, zatrudnionych zostać ma 87 000 nowych pracowników IRS (Internal Revenue Service), czego efektem będzie coraz dokładniejsza kontrola przepływu pieniędzy pomiędzy kontami bankowymi.
W obecnej sytuacji prawnej rząd powiadamiany jest o większości dochodów, gdy płatnik zgłasza je do IRS. Jeśli ktoś wejdzie w posiadanie określonej sumy pieniędzy, powinien zgłosić to do utworzonych w tym celu instytucji. Wysokość dochodu nie gra w tej sytuacji żadnej roli, jednak sam IRS ma trudności z ustaleniem wszystkich źródeł dochodów obywateli. Szacunki sugerują, że „nieprzejrzyste” źródła dochodu mają błędny wskaźnik zgłoszeń – wynoszący około 55%.
Nowy Plan Joe Bidena
Biden chciałby to zmienić! W tym celu zamierza zatrudnić tysiące nowych agentów IRS odpowiedzialnych za monitorowanie, ile pieniędzy trafia oraz wypływa z indywidualnych kont bankowych i dostawców usług płatniczych (takich jak Paypal i Venmo) każdego roku. Ma na celu także ściganie osób, których przepływy pieniężne nie odpowiadają tym, które ogłaszają w zeznaniach jako dochód.
Administracja prezydenta USA proponuje przeznaczenie w tym celu ogromnych środków w ramach planu American Families Plan. Zgodnie z założeniami zwiększonej kontroli amerykańskiego podatnika spodziewany jest wzrost zysków budżetowych na poziomie 700 miliardów dolarów w ciągu następnej dekady.
Retoryka rządu Bidena nabiera kształtów sugerujących, że wzmożona kontrola miałaby dotknąć tylko bardzo bogatych przestępców podatkowych. Jednakże, bardzo bogaci wiedząc, że będą poddawani dodatkowej kontroli IRS, już planują zastosowanie sztuczek prawa podatkowego, aby chronić dochody przed zwiększoną fiskalizacją organów regulacyjnych.
Kogo w rzeczywistości dotkną przepisy proponowane przez Demokratów?
Grupą szczególnie ściganą będą raczej ludzie, którzy często rozliczają się „pod stołem” za drobną, nieformalną pracę taką jak: opieka nad dziećmi, sprzątanie domu, okazjonalna praca fizyczna, prostytucja, naprawa kilku samochodów, sprzedaż domowych wypieków, okazjonalne koncerty muzyczne, sprzedaż rzeczy w serwisach internetowych. Są to osoby, które prawdopodobnie nie będą stosowały zawiłych kruczków prawa podatkowego wprowadzenia lub zmiany ewidencjonowania swoich dodatkowych dochodów.
Jest kwestią sporną, czy IRS rzeczywiście w pełni zaangażuje się do ścigania tak drobnych, ukrywanych przez obywateli amerykańskich dochodów. Jednak tym bardziej warto podkreślić fakt, że nawet 87 000 nowych pracowników tej organizacji nie będzie miało zbyt dużej siły przebicia w walce z rzekomymi, przebiegłymi miliarderami ukrywającymi część swojego majątku. Jedno jest pewne, nowe kompetencje dla IRS, promowane przez Demokratów oraz samego Joe Bidena znacząco mogą wzmóc kontrolę państwa nad zarobkami amerykańskich obywateli.
Raport Bidena utrzymuje, że „wskaźniki audytów nie wzrosną w porównaniu z ostatnimi latami dla osób, które mają mniej niż 400 000 dolarów rzeczywistego dochodu”. Jednak nawet jeśli to zobowiązanie zostanie dotrzymane, IRS nadal będzie miało nowe, rozległe uprawnienia do szpiegowania wszelkiego rodzaju rachunków finansowych w USA.
Plan ostatecznie doprowadziłby do zebrania danych na temat milionów przestrzegających prawa, przestrzegających przepisów podatkowych Amerykanów. Zjawisko to zauważył Steve Rosenthal, starszy pracownik Centrum Polityki Podatkowej. Podkreśla on, że:
„Chociaż urzędnicy administracji mówią o ściganiu bogatych oszustów podatkowych, to propozycja sprawozdawczości bankowej im nie zaszkodzi”
Dzieje się tak, ponieważ najlepiej zarabiający Amerykanie stosują bardziej wyrafinowane techniki unikania podatków, nie odmawiając przy tym sprawozdań i deklaracji całego swojego dochodu. Zasady sprawozdawczości bankowej mają na celu dotarcie do zupełnie innej grupy osób – właścicieli firm, którzy zawyżają swoje koszty i nie zgłaszają wszystkich swoich dochodów.
Administracja Bidena nazywa regulacje o IRS szpiegostwem równych szans.
„Dostarczane są już informacje o… pensjach, emeryturach i dochodach z bezrobocia” – stwierdza program zgodności podatkowej American Families Plan.
„Propozycja prezydenta pomogłaby uczynić administrację podatkową bardziej sprawiedliwą poprzez poddanie przepływów finansowych… również sprawozdawczości osób trzecich”.
„Propozycja prezydenta wykorzystuje informacje, które instytucje finansowe już wiedzą o rachunkach, które prowadzą” – czytamy w raporcie. „Instytucje finansowe dodawałyby informacje o całkowitych wypływach i wpływach z rachunków do istniejących raportów na rachunkach bankowych”, dając IRS „dodatkowe spojrzenie na wcześniej niezgłoszone strumienie dochodów”.
Wszystkie banki, domy maklerskie i inne instytucje finansowe byłyby zobowiązane do raportowania „wpływów i wypływów brutto na wszystkich kontach firmowych i osobistych instytucji finansowych, w tym na rachunkach bankowych, kredytowych i inwestycyjnych”. System „obejmowałby również zagraniczne instytucje finansowe i giełdy aktywów kryptograficznych oraz powierników” oraz „raporty byłyby również wymagane od dostawców usług płatniczych, aby firmy nie mogły przenieść się z tradycyjnych instytucji finansowych na inne rodzaje platform i nie ujawniać swoich dochodów IRS ”,czytamy w propozycji administracji Bidena.
W raporcie stwierdza się, że istniałyby „wyjątki dla rachunków poniżej niskiego progu przepływu brutto de minimis”, ale nie określa, jaki byłby ten próg. Przypis do tej części po prostu stwierdza, że „propozycja zachowuje znaczną elastyczność dla sekretarza i urzędu skarbowego w zakresie projektowania nowych wymogów sprawozdawczych w sposób, który będzie najbardziej efektywny dla działań mających na celu przestrzeganie przepisów podatkowych”.
Źródło: Reason.com
Zobacz także: USA: Amerykanie nie chcą zdjąć maseczek!
2 komentarze
Dodaj odpowiedź