Karuzela bankructw trwa- upada znany producent bielizny i rajstop.
Na trwającym już wiele miesięcy lockdownie tracimy wszyscy. Są branże bardziej odporne, mniej odporne. Ludzie mają już dość. Firmy próbują się otwierać, przedsiębiorcy walczą o przetrwanie. Inaczej jest w przypadku Ferax ze Zduńskiej Woli- tutaj może być już za późno, przedsiębiorstwo ma poważne problemy.
Firma swoje kolekcje bielizny i rajstop znanych pod dobrze rozpoznawaną marką Gatta, produkuje w kraju i jest jednym z ostatnich dużych producentów produktów odzieżowych, którzy nie przenieśli się za granicę.
- Sąd ogłosił 13 stycznia upadłość. To jeszcze nie oznacza likwidacji, ale ochronę przed wierzycielami. Spółka ma czas, żeby przeprowadzić restrukturyzację i wyjść na prostą.
- Na koniec 2019 roku firma miała jeszcze ponad osiem milionów złotych środków pieniężnych i 83 mln zł kapitałów własnych.
- Producent zatrudnia 1,4 tys. osób- w zakładach w Zduńskiej Woli oraz sklepach sieci Gatta. W małym, 40-tysięcznym mieście był to jeden z ważniejszych pracodawców.
Spółka miała problemy finansowe już wcześniej, okazuje się jednak, że obostrzenia były dla firmy dobiciem. „Restrukturyzacja kosztów, zmiany w zakresie efektywności produkcji w 2019 r. doprowadziły do wygenerowania zysku na sprzedaży, co dobrze rokuje dla przyszłości firmy” – pisał zarząd spółki Ferax w raporcie za 2019 rok.