Michał Sadurski
Świat pogrążony w pandemii, która okazała się potężną katastrofą dla gospodarek. Budzimy się w nowej rzeczywistości, gdzie USA zrywa współpracę z WHO, z tyłu głowy wszyscy wiemy, że jeszcze przed Nami kolejne etapy Wojny Handlowej, wybory prezydenta USA, Pentagon publikuje nagrania niezidentyfikowanych obiektów latających (UFO), a teraz jeszcze zamieszki.
Protesty wybuchły w co najmniej 140 miastach w całych Stanach Zjednoczonych w dniach po śmierci George’a Floyda, afroamerykanina, który zmarł przyduszony przez policjanta w trakcie interwencji w Minneapolis. Eksperci mówią, że obecnie to temat na pięć minut.
Burmistrzowie głównych miast od Los Angeles po Filadelfię i Atlantę wprowadzili godziny policyjne, a także Waszyngton, D.C. Wezwano wojska Gwardii Narodowej, starając się utrzymać pokój, ale protesty w kilku miastach mocno się zaogniły.
Derek Chauvin, oficer filmowany klęczący na szyi Floyda, został aresztowany i oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.
Niepokoje społeczne związane z brutalnością policji pojawiają się w samym środku trwającej pandemii koronawirusa, który zabił ponad 100 000 Amerykanów i doprowadziła do najgorszego bezrobocia od czasów Wielkiego Kryzysu. Stopa bezrobocia osiągnęła w kwietniu 14,7%, co jest rekordem po II wojnie światowej, i prawdopodobnie wzrośnie powyżej 20%.
Prawie 23% wszystkich zgonów w wyniku pandemii to ludność afroamerykańska, mimo że według Centrów Kontroli i Zapobiegania Chorób (Centers for Disease Control and Prevention) czarni stanowią około 13% populacji USA.
Zdjęcia redakcji TheNewYorkTimes.com
2 komentarze
Dodaj odpowiedź