fot. Kris Atomic/ Unsplash
w

Areszt domowych kosmetyczek. Policjanci byli incognito

W teksańskim Laredo miejscowa policja aresztowała dwie kobiety pod zarzutem nielegalnej działalności zawodowej. Policjanci podawali się za klientów… salonu kosmetycznego.

Ana Isabel Castro-Garcia i Brenda Stephanie Mata usłyszały zarzut nielegalnej działalności kosmetycznej, która w świetle przepisów o społecznej kwarantannie jest zakazana. Przyjmowanie klientów w mieszkaniach prywatnych jest wyrazem „prowadzenia biznesów niekoniecznych”. Służby przyznają, że kobiety zostały anonimowo zgłoszone za pośrednictwem policyjnej aplikacji.

Ana Isabel Castro-Garcia i Brenda Stephanie Mata fot. komisariat w Laredo
Ana Isabel Castro-Garcia i Brenda Stephanie Mata fot. komisariat w Laredo

Sprawczynie niezależnie pozyskiwały klientów za pośrednictwem mediów społecznościowych. W obu przypadkach oficer pracujący w grupie zadaniowej ds. COVID-19 incognito skontaktował się z kobietami, aby umówić się na wizytę w „salonie” kosmetycznym, którego prowadzenie jest zabronione na mocy rozporządzenia [stanowego] – wyjaśnia rzecznik lokalnej policji.

Kobiety zostały oskarżone o wykroczenie klasy B. Wiąże się to z maksymalną karą 180 dni pozbawienia wolności i grzywną w wysokości 1000 dolarów. Kosmetyczki zostały zwolnione za kaucją 500 dolarów.

Amerykański portal reason.com określa poczynania teksańskiej policji mianem autorytarnego egzekwowania prawa.

Źródło: reason.com

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Poznań fot. flickr.com

    Prezydent Poznania o antyrządowej majówce: Nie sądzę, by to było zagrożenie

    fot. Dan Meyers/ Unsplash

    Ukraińska ziemia na (prawie) wolnym rynku