w , ,

Helicopter money po czesku, czyli obniżanie podatków – tak Rząd pomaga obywatelom

Screenshot 4 3

Andrej Babisz/Martin Divisek /PAP/EPA

Niższa stawka podatku dochodowego w Czechach ma spaść z ponad 20 proc. do 15 proc. Zmiana w systemie PIT czeka jeszcze na akceptację czeskiego senatu i prezydenta.

  • Rząd w Pradze zdecydował, że w trudnych czasach w portfelach mniej zamożnych obywateli musi zostać więcej pieniędzy.
  • Większość Czechów na reformie zyska, ale dla najbogatszych wprowadzona zostanie nowa stawka w wysokości 23 proc

To nasze helicopter money

Rząd w Pradze kosztem mniejszych wpływów do budżetu państwa chce zrekompensować Czechom to, że pracodawcy tną pensje albo wstrzymują się z ich podwyższaniem. – To nasze helicopter money – mówi pół żartem, pół serio Andrej Babisz, nawiązując do polityki „drukowania pieniędzy”, jaką od wiosny prowadzi amerykański bank centralny.

  • Obywatele już wkrótce ten ruch podatkowy zobaczą na liście płac. Jak obiecaliśmy, tak zrobiliśmy. Teraz najważniejsze jest inwestowanie w ludzi, aby nie musieli martwić się o swoją przyszłość – oznajmił na Twiterze premier Andrej Babisz.
  • Takiej decyzji sprzeciwia się prezes czeskiego banku centralnego i ostrzega przed powstaniem dziury budżetowej, ale zdaniem wielu ekonomistów wskazuje, że to lepszy pomysł niż drukowanie pieniędzy.

Po 12 latach Czechy kończą z opodatkowaniem wynagrodzenia brutto-brutto, czyli pensji brutto powiększonej o składki na ubezpieczenia społeczne naliczane po stronie pracodawcy.

  • Dotąd od tej kwoty uiszczano podatek dochodowy w wysokości 15 proc., a od części wynagrodzenia przekraczającej 4-krotność średniej pensji (czyli 139 340 koron) pobierano dodatkową „daninę solidarnościową” rzędu aż 7 proc.
  • Od początku 2021 roku podatek dochodowy będzie wyliczany na podstawie wynagrodzenia brutto. W efekcie, niższa stawka opodatkowania spadnie z ponad 20 proc. do 15 proc. Osoba zarabiająca netto 30 tysięcy koron miesięcznie (około 5 tysięcy złotych) zyska ponad 1500 koron, czyli około 250 złotych. „Danina solidarnościowa” zostanie zastąpiona przez drugą stawkę w wysokości 23 proc.

2 komentarze

Dodaj odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

000AKIFVMXQYM88J C122 F4

Rząd przygotowuje się do masowego testowania na obecność koronawirusa

Screenshot 5 1

Polaków czeka wzrost podatków. Powód? Fatalna kondycja budżetu państwa