Kolejne interwencje policji:
Lokal PiwPaw stał się już symbolem – wielokrotne przebranżowienia, kontrole policji – ciągła walka. Pub działał działał jako placówka muzealna “Warszawskie Muzeum Kapsli”, potem organizował “warsztaty piwne”, na których uczestnicy mogli się uczyć np. jak donieść do stolika kufel z piwem. Był również basen piwny i Pierwsza Warszawska Manufaktura Maseczek.
- Doszło do kolejnej interwencji policji w otwartym lokalu PiwPaw przy ul. Parkingowej w Warszawie. Właściciel pubu został zatrzymany, kiedy próbował wyjść na zewnątrz. Przewieziono go na komendę. Przedstawiciele lokalu skomentowali interwencję w ostrych słowach. Zamieścili także w sieci nagranie z tego zdarzenia.
Jak wynika z relacji świadków – policja zablokowała całą ulicę Parkingową z obu stron. Podczas interwencji mundurowi uniemożliwili wyjście z pubu PiwPaw osobom, które przebywały w środku. Zamiast tego wypuszczali te osoby pojedynczo i je spisywali. Właściciel lokalu został rzucony na ziemię i skuty. Następnie policjanci zabrali go do radiowozu.
Michał Maciąg zatrzymany na 48 godz. nie podano nam zarzutów. Nie wiemy w jakim jest stanie, bo poturbowali go co widać na filmie. Złożyliśmy skargę i zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – komentuje lokal.
Właściciela brutalnie aresztowali raczej bez powodu, kamerzystę odepchnęli siłą.. no ładnie Zwolnienia im się należą w nagrodę za heroizm.
Nóż sam się otwiera w kieszeni.
Aż się punkowe teksty przypominają takie jak, np. „Każdy policjant to jebany morderca”.