Monika Jaruzelska na antenie radia TOK FM oceniła kampanię Lewicy i wynik Roberta Biedronia. Warszawska posłanka stwierdziła, że “program wyborczy Lewicy był słaby, a hasła zużyte”.
– Gdy pojawił się pan Trzaskowski z podpisaniem Karty LGBT, głoszący poglądy zdecydowanie bardziej liberalne, niż to kiedyś miało miejsce w Platformie […] ta część elektoratu, która i tak jest dychotomicznie skierowana do wyborów […], doszła do wniosku, że po co oddawać głosy na Biedronia […] skoro możemy mieć mocniejszego gracza, który będzie reprezentował również liberalne poglądy i ma znacznie większe szanse – mówiła Monika Jaruzelska na antenie TOK FM.
Odniosła się również do starcia Platformy Obywatelskiej z PiS-em. Stwierdziła, że duopol należy odsunąć ze sceny politycznej.
– Po tylu latach te partie powinny dostać żółte kartki, a za jakiś czas czerwone – cytuje Jaruzelską Onet.
Robert Biedroń uzyskał 2,22 proc. głosów.
Sprawdź również: Wiosna i SLD łączą się w jedną partię. Konwencja na jesieni
Źródło: Onet