w

Nauka stacjonarna. Po 7 miesiącach wszyscy uczniowie wrócili do szkół

Nauka stacjonarna – powrót po 7 miesiącach.

W poniedziałek 31 maja, uczniowie szkół ponadpodstawowych i klas IV-VIII szkół podstawowych, którzy od końca października uczyli się zdalnie, a przez ostatnie dwa tygodnie w trybie hybrydowym, wracają do nauki stacjonarnej. Młodsi uczniowie z klas I-III wrócili do nauki już 4 maja. Przedszkola pracują od 19 kwietnia. Uczniowie musieli czekać na ten moment 7 miesięcy.

 „To ważny krok w kierunku normalności” – komentuje w rozmowie z reporterem RMF FM Michałem Dobrołowiczem pulmonolog prof. Piotr Kuna.

„Patrzę na łagodzenie obostrzeń holistycznie. Dzieci muszą mieć życie socjalne i uważam, że korzyści płynące z powrotu dzieci do szkół wielokrotnie przekraczają ewentualne ryzyko, że (uczniowie) przyniosą (ze szkoły) infekcję” – zaznacza specjalista.

„Jestem pewny, że nowy rok szkolny, 1 września, uczniowie rozpoczną również w formie stacjonarnej” – podsumowuje prof. Kuna.

W szkołach mają być stosowane wszystkie wytyczne sanitarne. Najważniejsze zasady bezpieczeństwa to dystans, dezynfekcja, higiena, noszenie maseczki w przestrzeniach wspólnych oraz wietrzenie pomieszczeń. Dodatkowo w weekendy szkoły będą dezynfekowane.

  • Przemysław Czarnek, dodaje, że utrzymane zostaną zasady postępowania w przypadku zachorowań w szkole. – Będziemy utrzymywać przez kolejne miesiące, a być może przez cały rok, przepisy, które będą pozwalały dyrektorom wszystkich szkół na przechodzenie na naukę hybrydową lub zdalną z uwagi na ognisko koronawirusa – dodaje minister.

Resort każdego dnia będzie monitorował sytuację w szkołach i obserwował, jaki wpływ na liczbę zachorowań będzie mieć powrót do nauki stacjonarnej.

Zobacz także: Inwestowanie w nieruchomości: pasywne czy aktywne?

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Jak inwestować w nieruchomości?

    Inwestowanie w nieruchomości: pasywne czy aktywne?

    Chiny wprowadzają politykę trzech dzieci

    Chiny walczą o demografię. Mieszkańcy będą mogli mieć trójkę dzieci