fot. Wikimedia Commons/ Adrian Grycuk
NIK na czele z Marianem Banasiem wszczyna kontrolę niedoszłych wyborów korespondencyjnych. Jeszcze w czerwcu urzędnicy mają zbadać KPRM, MAP, Poczty Polskiej i PWPW.
O wszczęciu sprawy poinformował jako pierwszy dziennikarz Dobromir Wit z TVN24. Wniosek do NIK wystosował poseł Krzysztof Śmiszek.
Na mój wniosek NIK przeprowadzi kontrolę w KPRM, Ministerstwie Aktywów, Poczcie Polskiej i PWPW ws. (nie)wyborów. Będzie się działo. Kontrola jeszcze w tym miesiącu
– napisał na swoim Twitterze poseł Śmiszek.
O takiej decyzji poinformował już 7 maja.
– Klub Lewica składa zawiadomienie do prokuratury w sprawie premiera Mateusza Morawieckiego. Składa też wniosek do Najwyżej Izby Kontroli, aby sprawdzić, ile zostało wydanych pieniędzy na przygotowanie wyborów 10 maja – mówił wtedy poseł Lewicy cytowany przez WP.
Mimo faktu, że majowe wybory korespondencyjne nie doszły do skutku, dziennikarze TVN-u ustalili wydatki ze Skarbu Państwa na to przedsięwzięcie. Poczta Polska podpisała faktury z przynajmniej 4 firmami na łączną kwotę 68 996 820 zł.
Sprawdź również: Marian Banaś donosi: PiS rozdało aż 419 mln zł nagród i premii
Źródło: Wirtualna Polska
Jeden komentarz
Dodaj odpowiedź