Zakaz handlu w Polsce wprowadzono w 2018 roku. Nie musieliśmy długo czekać, aby istniejące sieci sklepów, zaczęły go skutecznie obchodzić. Zaczęło się od Żabek, a później nastąpiła fala kolejnych otwarć. Wszystko odbywa się za sprawą luki, która pozwala sklepom „przebranżowić się” w placówkę pocztową.
- Ostatnimi czasy wybuchła ogromna burza. Na sieć momentalnie spadła fala krytyki. Atakowali politycy, związkowcy, a nawet hierarchowie kościelni. Chodzi o otwarcie sklepów Kauflandu, który wprowadził usługi pocztowe w swoich sklepach.
Niestety, wszystko wskazuje na to, że nadchodzi zmiana przepisów. PiS chce zaostrzyć zakaz handlu w niedzielę. Sejm ma zająć się nowelizacją ustawy już na początku lipca – pisze „Dziennik Gazeta Prawna”.
– Dostaliśmy zielone światło na zmianę przepisów dotyczących zakazu handlu w niedzielę. Nowelizacja ustawy jest już gotowa, na początku lipca trafi do Sejmu – zapowiada w rozmowie z „DGP” poseł PiS Janusz Śniadek, który pilotował wcześniej prace nad zakazem handlu.
Na razie nie znamy żadnych szczegółów, jednak według DGP nowelizacja ustawy jest już gotowa i czeka na trafienie do sejmu. Dziennik pisze, że całość będzie kontrolowana przez Państwową Inspekcję Pracy. Placówka pocztowa będzie mogła handlować w niedziele, pod warunkiem, że jest to dla niej działalność dominująca – czytamy.
Zobacz także: Kolejna restauracja wygrała. Sądy umarzają sprawy o nielegalne obostrzenia!