Matthew Paul Walker jest angielskim naukowcem i profesorem neuronauki i psychologii na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley. Jest jednym z najbardziej znanych intelektualistów publicznych skupionych na temacie snu. Jako naukowiec Walker skupił się na wpływie snu na zdrowie człowieka. Brał udział w ponad 100 badaniach naukowych. Walker stał się intelektualistą publicznym po opublikowaniu w 2017 roku Why We Sleep , swojego pierwszego dzieła popularnonaukowego. Stało się to międzynarodowym bestsellerem! Matthew Walker wystąpieniem na TED w przystępny sposób wyjaśnił, jak bardzo długość snu pomoże wpływać na nasz organizm. A więc, jakie są tajemnice słowa „sen”?
Mężczyźni, którzy śpią do 5 godzin, mają znacząco mniejsze jądra niż mężczyźni, którzy śpią 7 godzin lub więcej.
Poziom testosteronu, u osób które śpią od 4 do 5 godzin dziennie, jest w praktycznie takim samym poziomie, co u mężczyzny 10 lat starszego. Brak wystarczającej ilości snu postarza organizm męski o dekadę, a to jest bardzo ważny aspekt zdrowia.
Brak snu u kobiet, powoduje negatywne skutki podczas ciąży oraz problemy z zajściem w ciążę.
Niewystarczający sen wpływa negatywnie nie tylko na ciało, ale i na umysł człowieka.
Uczenie się i pamięć
w ostatnich 10 latach zauważono, że PO NAUCE wymagany jest porządny sen, aby zapisać informacje.
A kilka lat temu odkryto, że równie ważne jest, aby dobrze się wyspać przed przyswajaniem wiedzy. Dobry sen przed nauką, spowoduje, że mózg zachowa się jak gąbka, a wiedza stanie się wodą.
Bez snu – obszary odpowiadające za zapamiętywanie, będą niejako przesiąknięte, co powoduje trudności w zapisywaniu świeżych informacji.
Czy nieprzespana noc to coś złego?
Mateusz przeprowadził badanie, gdzie podzielono ludzi na dwie grupy. Jedna która była wyspana i na grupę, która tego nie zrobiła przez noc – byli pod ciągłą obserwacją w laboratorium, a na dodatek uczestnicy nie mogli spożywać kawy ani zrobić sobie nawet kilkuminutowej drzemki, więc to nie było takie proste zadanie.
Następnego dnia, uczestnicy zostali poddani badaniu rezonansem magnetycznym.
Podczas badania ciągle uczyli się nowych rzeczy – a naukowcy ciągle monitorowali ich mózgi. Później sprawdzili ich wiedzę.
Wyniki były zaskakujące!
Zachowana pamięć u osób, które były wyspane była lepsza o 40%.
Biorąc pod uwagę na przykład egzamin maturalny, to różnica ilości wiedzy właśnie w wielkości 40% więcej, może świadczyć o tym, czy nasze ówczesne marzenie zdania matury lub dostania się na studia. z których rodzice będą dumni się ziści.
Aktywność hipokampów, a sen.
Kolokwialnie mówiąc: Hipokampy – to skrzynką odbiorczą naszego mózgu. Wyewoluowana wręcz do odbierania informacji i przetrzymywania ich w dłuższym terminie.
Przyglądając się w tym badaniu osobom, które dobrze się wyspały, to możemy zauważyć, że aktywność mózgu podczas nauki była wręcz prawidłowa, bez problemu, a wręcz ponadprzeciętnie aktywna.
Niestety hipokampy u osób niewyspanych , aktywność w tym obszarze nie znacząco zauważana. W pewnym sensie, skrzynka odbiorcza była zamknięta – przez co nowe informacje nie mogły do niej zostać dostarczone.
W zasadzie tylko i aż tyle dzieje się, gdy nie dostarczymy naszemu umysłowi odpowiedniego snu pod względem jakości jak i długości.
Długość snu wpływa na jakość?
Podczas trwania badania, naukowcy śledzili aktywność mózgu obu grup kontrolnych. U osób wypoczętych podczas następnej nocy (po nauce) naukowcy odkryli wiele silnych nasileń elektrycznych podczas fazy głębokiego snu – te fale nazywane są wrzecionami snu.
Gdy występują te najsilniejsze fale podczas najgłębszego snu, informacje z pamięci tymczasowej, są przenoszone do trwałego magazynu w mózgu – są bardziej bezpieczne, pamiętamy więcej i wiele dokładniej.
Jakość i długość snu wpływa na starzenie się.
Oczywistą rzeczą jest, że gdy się starzejemy, to nasze umiejętności zapamiętywania zdecydowanie się pogarszają.
Lecz mniej oczywistą rzeczą jest fakt, że fizjologiczną oznaką starzenia się jest gorszy sen – szczególnie faza głębokiego snu.
Badanie w 2018 roku przeprowadzone przez profesora Walkera wykazuje, że starzenie się i gorszy sen to nie tylko współistniejące rzeczy, lecz są ze sobą w znaczącym stopniu powiązane.
Pogorszenie fazy głębokiego snu, lub zakłócanie go przyczynia się do spadku zdolności poznawczych i pamięciowych. W jednym z najgorszych przypadków może przyczynić się do wystąpienia choroby Alzheimera.
Tabletki na sen? = Tępe narzędzia
Tabletki wspomagające „zaśnięcie” to popularny środek u osób, które zmagają się z problemami sennymi.
Niestety tabletki nie wywołują naturalnego snu, który jest kluczem do tego, aby człowiek był w pełni zregenerowany.
Matthew Walker w swoim centrum badawczym pracuje nad metodą stymulacji mózgu za pomocą prądu. Polega to na tym, że za pomocą małych ilości napięcia elektrycznego dostarczonego do mózgu – w zasadzie tak małych, że osoba zwykle nic nie czuje, lecz efekt jest jednak wymierny.
Jeżeli u osób młodych, zastosuje się tę technikę, to efekty zapamiętywania podczas głębokiego snu zwiększą się niemal dwukrotnie! Prąd dostarczany do mózgu zwiększa amplitudę wcześniej omawianych fal podczas najgłębszej fazy snu.
Pytanie teraz, czy jest możliwość, aby w sposób niedrogi, mobilny i przystępny dla przeciętnego Kowalskiego zastosować tę samą technikę, aby przynieść podobne efekty.
Czy da się im przywrócić utracone zdolności uczenia się, zapamiętywania lub wspomóc osoby chore na Alzheimera. – To jest wielki cel profesora Walkera.
To było tylko kilka aspektów snu wpływających na pamięć.
Jak sen wpływa na ciało?
Niedobór snu wpływa bardzo negatywnie na układ krążenia. A o tym decyduje najczęściej tylko JEDNA GODZINA.
Dowodzi temu pewien globalny eksperyment, w którym bierze udział nawet 1,6 miliarda ludzi w 70 krajach, 2 razy w roku.
Największy Eksperyment Na Świecie:
Zmiana czasu.
Wiosną, kiedy tracimy godzinę snu, ilość zawałów wzrasta o 24% następnego dnia.
Jesienią, kiedy zyskujemy godzinę snu, liczba zawałów spada o 21%.
Ten sam profil dotyczy wypadków drogowych, czy nawet ilości samobójstw.
Niedobór snu niewiarygodnie obniża układ odpornościowy!
Układ odpornościowy jest niezbędny człowiekowi do prawidłowego funkcjonowania w dłuższym okresie. Człowiek jest ciągle narażony na zakażenie wirusami, bakteriami czy nawet wyewoluowaniem komórek raka.
Nasze ciało, może nie poradzić sobie z problemami, jeżeli układ odpornościowy jest znacząco osłabiony.
Wystarczy spać jedynie 4 godziny, aby układ odpornościowy osłabł o 70%.
WHO wyznacza, że bardzo prawdopodobnie, osoby pracujące na nocne zmiany mają wyższe ryzyko zachorowań na raka. To przez to, że rytm snu zostaje zaburzony podczas różnych zmian w pracy.
Niektórzy ludzie mają tendencję to lekceważenia snu powiadając: Wyśpię się jak już umrę. – w tym problem, że to właśnie przez brak snu, mamy skrócony żywot.
Prawdziwa maxima: Im krócej śpisz, tym krótsze Twoje życie.
Sen i DNA
Matt Walker wraz z innymi naukowcami zebrali 2 grupy zupełnie zdrowych osób i przeprowadzili badanie.
Jedna grupa miała wyznaczony sen w wymiarze 6 godzin, podczas gdy druga grupa mogła spać 8 godzin. Ten stan utrzymywali przez tydzień.
Po pierwsze, aż 711 genów prezentowało zaburzoną aktywność z powodu braku snu.
Po drugie, około połowa z tych genów prezentowała wzmożoną aktywność, a druga połowa – obniżoną. Geny które zostały wyłączone z powodu braku snu, to geny związane z układem odpornościowym. Więc znowu mamy spadek odporności. Z kolei aktywność genów które miały wzmożoną aktywność – są sprzyjające występowaniu guzów, przewlekłym stanem zapalnym oraz silnie związane ze stresem – co w następstwie powoduje choroby układu krążenia.
Same negatywne skutki braku snu, to jak się dobrze wyspać?
Poza unikaniem szkodliwego wpływu na sen: alkoholu i kofeiny.
Jest kilka porad, aby wspomóc zasypianie.
1. Regularność – kładźmy się spać zawsze o tych samych porach, bez znaczenia czy jest to dzień roboczy czy wolny. Regularność wspomoże długość jak i jakość snu.
2. Keep it Cool – Czyli zasada dotycząca chłodu.
Ciało musi obniżyć temperaturę ciała o około jeden stopień Celsjusza, żeby zainicjować sen i pozostać we śnie. Zawsze będzie łatwiej zasnąć w pomieszczeniu, które jest bardziej zimne, niż w którym jest gorąco.
Utrzymujcie w sypialni temperaturę około 18 stopni Celsjusza. Jest to optymalna temperatura dla większości ludzi.
Cicha Epidemia Braku Snu.
Niestety sen to nie luksus, na który się decydujemy lub nie. Sen to niepodlegająca negocjacji biologiczna konieczność. To system podtrzymywania życia i najlepsze, jak dotąd, rozwiązanie matki natury przybliżające nas do nieśmiertelności. Drastyczny spadek długości snu w krajach uprzemysłowionych ma katastrofalny wpływ na nasz stan zdrowia, nasze samopoczucie, a nawet bezpieczeństwo i edukację dzieci.
Matthew Walker
To Cicha Epidemia Braku Snu. Szybko staje się ona jednym z największych wyzwań XXI wieku związanych ze zdrowiem.