fot. Steve Buissinne/ Pixabay
CIT estoński miałby obowiązywać już od stycznia. Minister finansów Tadeusz Kościński poinformował o dacie wejścia w życie nowego przepisu.
Sprawdź również: Estoński CIT w Polsce za ok. pół roku. Są szczegóły
Tzw. estoński CIT został pierwszy raz zapowiedziany w expose premiera Morawieckiego, a wczoraj szef rządu wrócił do tematu na oficjalnej konferencji prasowej. Wtedy też deklarował, że specjalny podatek od spółek miałby wejść za około pół roku. Teraz głos w sprawie zabrał minister Kościński. Okazuje się, że rząd ma już ustaloną datę.
Według Kościńskiego estoński CIT miałby wejść z dniem 1 stycznia 2021 roku. Projekt ustawy ma być konsultowany z podmiotami zewnętrznymi jeszcze w czerwcu lub na początku lipca.
– Podatek jest przeznaczony dla spółek kapitałowych, których udziałowcami są osoby fizyczne, a większość przychodów jest przychodami operacyjnymi. Jesteśmy gotowi, od przyszłego roku będzie wdrożony – wyjaśniał Kościński podczas konferencji.
Szef resortu finansów zaznaczał, że estoński CIT ma zmaksymalizować wskaźnik inwestycji w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw, a także ożywić rynek pracy.
– Będzie to koszt dla gospodarki w wysokości 5 mld zł. To stworzy nowe miejsca pracy, firmy będą rosły, inne podatki też – podkreślał.
Źródło: Money.pl