Wolnościowcy w Polsce:
Z cyklicznych badań CBOS wynika, że Polacy mają coraz bardziej liberalne poglądy. Już prawie 30% społeczeństwa popiera podatki liniowe zamiast progresywnych, brak ograniczeń dla inwestycji kapitału zagranicznego i uelastycznienie kodeksu pracy. Więcej niż 20% opowiada się za prywatyzacją państwowych przedsiębiorstw, a prawie 10% odpowiada, że obywatele sami „powinni dbać o zapewnienie sobie ochrony zdrowia, możliwości kształcenia dzieci itp.” bez pomocy państwa.
Badania CBOS-u nie mówią jednak, ilu jest w Polsce wolnościowców. Na to pytanie zamierza odpowiedzieć Stowarzyszenie Libertariańskie, które wraz z Fundacją Wolności i Przedsiębiorczości oraz szeregiem innych organizacji pozarządowych pod koniec września wystartowało z projektem Wolność pod lupą.
Jak piszą organizatorzy na stronie internetowej inicjatywy, jej celem jest „gruntowne przebadanie opinii polskiego społeczeństwa na temat poglądów i postulatów wolnościowych”. Zespół merytoryczno-naukowy pod kierownictwem dr. Marcina Chmielowskiego przygotował ankietę, która posłuży do wykonania sondażu telefonicznego na reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków.
Badanie w firmie sondażowej:
Dzięki temu badaniu chcą się dowiedzieć trzech rzeczy:
- Ile jest w Polsce liberałów i libertarian.
- Gdzie jest ich najwięcej.
- Które z wolnościowych postulatów cieszą się największym poparciem.
Organizatorzy uruchomili zbiórkę crowdfundingową, by sfinansować wykonanie badania w profesjonalnej firmie sondażowej, przygotowanie ankiety i opracowanie wyników.
Zainteresowani? Jeśli chcecie się przyczynić do jakościowej zmiany w polskim ruchu wolnościowym, to inicjatywę „Wolność pod lupą” można wesprzeć pod adresem podanym niżej:
Jeśli projekt dojdzie do skutku, to po raz pierwszy w historii uda się pokazać liczebność i siłę polityczną środowisk liberalnych w naszym kraju. Dodatkowo, powstały na podstawie wyników badań raport pomoże ustalić profile polskich liberałów i libertarian, co ułatwi organizacjom wolnościowym w całej Polsce dotarcie ze swoim przekazem do odbiorców, znacząco zwiększając skuteczność ich działań. Trzymamy kciuki!