Akcja #otwieraMY opisuje, że od 18 stycznia przedsiębiorcy masowo otworzą swoje biznesy z zachowaniem reżimu sanitarnego.
Więcej informacji o otwartych biznesach można znaleźć na profilu #otwieraMY, który opisuje jakie biznesy się otwierają. To oddolna inicjatywa przedsiębiorców.
Dodatkowym ułatwieniem jest interaktywna mapa #otwieraMY pod adresem: newsmap.pl (obecnie strona przestała działać).
- Z pojedynczych lokali, które deklarowały otwarcie po 17 stycznia, zrobiła się co najmniej setka.
- Wieczorem 14 stycznia na mapie biznesów, które planują się otworzyć, było ponad 70 firm.
- W niedzielę już prawie sto, a to na pewno nie wszystkie, bo pojawiają się na niej tylko te obiekty, których właściciele poinformują o swoich planach twórców mapy.
Przedsiębiorcy nie wierzą w zapowiedzi rządu
Część przedsiębiorców decydujących się na otwarcie sygnalizuje, że ma zapewnioną pomoc prawną, gdyby do drzwi zapukała policja i sanepid, inni nie zdradzają swojej strategii czy linii obrony.
- Wskazują na wyrok opolskiego sądu, który uznał, że wiosenne rozporządzenie Rady Ministrów zakazujące wówczas prowadzenia działalności gospodarczej m.in. salonom fryzjerskim i kosmetycznym, jest niezgodne z konstytucją.
- – To będzie efekt kuli śniegowej – mówiła w sobotę prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej Agata Wojtowicz. – Desperacja społeczeństwa narasta, ponieważ nie widać wyjścia z tej sytuacji. Nie ma żadnej jasnej deklaracji rządowej, kiedy te obostrzenia się skończą i są niekonsekwentnie przedłużane. Przedsiębiorcy przestali już wierzyć w zapowiedzi rządu, bo mieli nadzieję na odblokowanie gospodarki po 17 stycznia – tłumaczyła Wojtowicz.
„Po wyroku WSA w Opolu (sygn.akt II SA/Op 219/20), już od kilku dni, dziesiątki odważnych ludzi w całym kraju sprzeciwiło się niszczącym działaniom nie-rządu, wznawiając swoją działalność mimo bezprawnego »zakazu«. Lawina rusza. Wspierajmy, proszę, tych, którzy się odważyli” – napisał na Twitterze administrator profilu #OtwieraMY.
- – My stoimy na stanowisku, że jesteśmy strażnikami porządku prawnego Rzeczypospolitej, który jest łamany przez władzę wykonawczą. Uważamy, że jest to zamach na Rzeczpospolitą i porządek prawny, a my w tym zamachu nie chcemy brać udziału – odpowiadał w wywiadach dla mediów, Sebastian Pitoń, lider inicjatywy „Góralskie Veto”, również wskazując wyrok opolskiego sądu.
Masowe kontrole policji i sanepidu
- – Mam nadzieję, że przedsiębiorcy nie otworzą się, że reżim będzie przestrzegany. Apeluję o odpowiedzialność – mówił w sobotę minister w KPRM Michał Wójcik. – Wiem, że to jest trudny czas dla wszystkich, dla przedsiębiorców to bardzo trudny czas i rzeczywiście serce krwawi, kiedy widać, jak się zmagają z różnymi problemami, ale zmagają się różne grupy społeczne – dodał.
- Wicepremier Gowin, pytany w piątek o to, czy będą kary dla tych, którzy mimo restrykcji otworzą działalność, odpowiedział: Myślę, że najdotkliwszą karą dla firm łamiących przepisy będzie wyłączenie z tarczy branżowej i tarczy finansowej.