PPK – Polacy podchodzą sceptycznie.
Odkąd pojawił się pomysł wprowadzenia w Polsce pracowniczych planów kapitałowych (PPK), politycy przekonują Polaków o korzyściach, jakie niesie za sobą taki sposób oszczędzania na emeryturę. Mimo wszystko, polacy podchodzą do trzeciego filaru bardzo ostrożnie, czyżby dostali kiedyś nauczkę?
PPK polega na tym, że pracodawca wybiera instytucję finansową, która utworzy prywatne rachunki PPK dla pracowników. Rachunki te są zasilane wpłatami pracownika i pracodawcy oraz wpłatą powitalną i dopłatami rocznymi „od państwa”.
- Po kilkunastu miesiącach od wprowadzenia PPK wiemy już, że wypisało się z niego już blisko 77 proc. Polaków.
HOUSTON, MAMY PROBLEM!
Masowa rezygnacja z programu to jednak niejedyny problem wokół PPK. Dziennikarze “Gazety Wyborczej” wpadli na trop skandalu z Pracowniczymi Planami Kapitałowymi w roli głównej.
- Mimo wszechobecnego naganiania na PPK, „posłowie przegłosowali w ustawie zapis, że pracownicy ich biur poselskich nie mogą się do PPK zapisać – mówi dla gazety dr Łukasz Wacławik z AGH.”
Zgodnie z art. 13 ust. 1 pkt 2 ustawy o pracowniczych planach kapitałowych, podmiot zatrudniający będący osobą fizyczną, a takim są w tym przypadku parlamentarzyści, którzy zatrudniają pracowników, w zakresie niezwiązanym z działalnością gospodarczą tego podmiotu, nie podlega przepisom ustawy o PPK – wyjaśnia dr Antoni Kolek, szef Instytutu Emerytalnego
W konsekwencji należy uznać, że posłowie i senatorowie, przyjmując ustawę o PPK, wykluczyli swoich pracowników z możliwości uczestniczenia w tej formie dodatkowego oszczędzania – dodaje.
Wypisałem się, tylko nie wiem, czy mnie znów zapiszą automatycznie za kilka lat. To chyba tak to działa, nie?
Tak, ale termin nie jest liczony indywidualnie dla każdego pracownika, tylko zawsze 1 kwietnia, przykład: „Rezygnacja złożona np. w czerwcu 2020 roku będzie skuteczna do 28 lutego 2023 roku czyli do tzw. pierwszego automatycznego wznowienia wpłat do PPK. Do końca lutego 2023 roku podmiot zatrudniający powinien poinformować uczestnika PPK o wznowieniu dokonywania wpłat do PPK począwszy od 1 kwietnia 2023 roku. Jeżeli uczestnik po otrzymaniu tej informacji, ponownie zrezygnuje z dokonywania wpłat, składając podmiotowi zatrudniającemu deklarację rezygnacji z dokonywania wpłat, wpłaty do PPK nie będą dokonywane.” Źródło: https://www.mojeppk.pl/dla-pracodawcy.html
Jak po raz pierwszy zetknąłem się z PPK to śmiałem się jak Żyła.
Ja zostałem i po prostu co jakiś czas będę wypłacał.
U mnie wszyscy pracownicy zrezygnowali, co mnie nie smuci, bo nowych kosztów to już mam wystarczająco w tym roku. Tylko jednej rzeczy nie rozumiem, z OFE ograbił nas cały POPiS i po tych danych oraz w ogóle reakcji pracowników przy tłumaczeniu im PPK jasno widać, że ludzie to im pamiętają i nie mają w ogóle zaufania. NO TO JAK TO SIĘ DZIEJE, ŻE CO WYBORY ZAPITALAJĄ DO URN I KREŚLĄ 40% NA PIS, 40% NA PO? xD
No i co to w ogóle za logika *2% im nie dam złodzejom jednym, ale 40% pensji od X lat to już spoko fajnie wszystko gra* XD
Ja zostałem w PPK. Jak dla mnie czysty zysk. Przez rok zgromadziłem na koncie 2500,-. Sam wpłaciłem 1200,- Złożyłem dyspozycję wypłaty i dostałem 1800,-. W którym zapchlonym banku można dostać na lokacie 50%. Oczywiście żeby gotuweczka nie paliła w rączki nabyłem 1/4 uncji liścia klonowego. Czysty zysk????