Elektrownia atomowa?
Pierwsza polska elektrownia atomowa powstanie na Pomorzu Gdańskim – powiedział w RMF FM Piotr Naimski minister i pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej.
- Naimski podał, że w kontekście pierwszej polskiej elektrowni atomowej pod uwagę brane są dwie lokalizacje: Lubiatowo i Żarnowiec.
Pracujemy nad oceną tych miejsc. Być może 2033 rok będzie momentem, kiedy pierwszy reaktor zostanie uruchomiony – powiedział w RMF.
- Dodał, że druga elektrownia atomowa powstanie najprawdopodobniej w Bełchatowie.
- Program ma kosztować „około” 80 miliardów złotych w dwie dekady – zakłada budowę obiektów na Pomorzu i koło Bełchatowa. Pierwsza elektrownia ma pracować, według wstępnych szacunków, do połowy lat 30-tych.
W ciągu 20 lat wydamy około 80 mld złotych. Do 2045 roku wychodzi to około 4 mld złotych rocznie. To pozwoli w połowie lat 40 posiadać 25 procent energii generowanych z elektrowni jądrowych – tłumaczył Naimski
- Naimski zdradził, że od 24 lutego zaczął się okres porozumienia z Amerykanami. Plan zakłada przygotowanie oferty technologicznej i finansowej w ciągu 18 miesięcy.
Nie możemy jeszcze teraz wybrać oferty amerykańskiej, ze względu na konieczność przestrzegania prawa Unii Europejskiej i prowadzenia konsultacji z Komisją Europejską. Umowa z USA została notyfikowana Euroatomowi, czyli stowarzyszeniu, które jest równe wobec KE. I zgodnie z tą notyfikacją, nie wybraliśmy jeszcze ostatecznie technologii – mówił minister.
Naimski skomentował, że Polska oczekuje dostarczenia technologii i „wejścia w porozumienie finansowe”, które będzie dla Polaków akceptowalne.
- Aktualnie, z Amerykanami prowadzone są najbardziej zaawansowane rozmowy, jednak, Polska jest gotowa, aby rozważyć oferty ze strony innych państw – mówił.
- Minister zdradził również, że Amerykanie wycenili samo przygotowanie oferty dla Polaków na 10 milionów dolarów.