Zgodnie z raportem opublikowanym przez Bloomberg, Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) złożyła pozew przeciwko giełdzie kryptowalut Binance oraz jej założycielowi, Chanpengowi Zhao. Wniosek został złożony w federalnym sądzie Dystryktu Kolumbii, a powodami są m.in. złamanie amerykańskich przepisów dotyczących rynku papierów wartościowych, prowadzenie niezarejestrowanej sprzedaży papierów wartościowych oraz prowadzenie niezarejestrowanej w USA giełdy papierów wartościowych.
Raport wskazuje, że Binance, największa giełda kryptowalut na świecie, nieprawidłowo zarządzała „miliardami dolarów” aktywów swoich klientów. Aktywa te miały być mieszane z aktywami prywatnymi Zhao i firmowymi. Dodatkowo, SEC oskarża Zhao o tajne przesyłanie środków klientów do oddzielnego podmiotu, kontrolowanego przez niego samego.
„„Zgodnie z zarzutami, Zhao i Binance wprowadzali inwestorów w błąd w zakresie kontroli ryzyka i wolumenów handlowych. Jednocześnie ukrywali, kto obsługiwał platformę, manipulacyjny handel powiązanego z nią animatora rynku, a nawet gdzie i z kim inwestorzy inwestowali fundusze i środki. Oraz gdzie i u kogo przechowywane były fundusze inwestorów i aktywa kryptograficzne” – powiedział szef SEC, Gary Gensler.
SEC przedstawiło łącznie 13 zarzutów. Według regulatorów, Zhao i inne podmioty giełdy Binance stworzyły rozległą sieć oszustw i konfliktów interesów, celowo unikając praw. Gensler zaznaczył, że inwestorzy powinni zachować ostrożność przed inwestowaniem swoich ciężko zarobionych aktywów na platformach działających wbrew prawu.
Ta sprawa jest kulminacją licznych dylematów prawnych, z jakimi Binance i Zhao zmagają się od dłuższego czasu. Kilka miesięcy temu, rynek zareagował paniką na informacje o emitowanych przez Binance stablecoinach Binance USD (BUSD) i ich współpracy z Paxos Trust.
Na chwilę obecną Binance jeszcze nie udzieliła oficjalnej odpowiedzi na zarzuty, ale stwierdziła, że rozpatruje wniosek SEC.
Ta sprawa jest kolejnym dowodem na dążenie organów regulacyjnych USA do „wygnania” Binance z amerykańskiej jurysdykcji. Zwygląda na to, że regulatorzy chcieliby zablokować giełdę od świadczenia usług dla amerykańskich obywateli, nawet jeśli społeczeństwo wyraziłoby chęć korzystania z nich.
Reakcja rynku kryptowalut na te doniesienia była natychmiastowa i gwałtowna. Bitcoin, największa i najważniejsza kryptowaluta, przełamała swoją fazę niskiej zmienności i konsolidacji, zanotowując ostry spadek. Cena Bitcoina skierowała się w kierunku 25 000 USD, podczas gdy inne kryptowaluty (altcoiny) odnotowały jeszcze większą zmienność i głębsze spadki.
Widmo regulacji ponownie rzuciło cień na rynek kryptowalut, powodując panikę i niepewność wśród inwestorów. Co więcej, sprawy prawne, z jakimi zmagają się Binance i Zhao, stanowią ważny przypadek dla całego sektora kryptowalut. W zależności od wyniku sprawy, przyszłe regulacje mogą mieć poważny wpływ na działalność innych giełd kryptowalut, a także na sposób, w jaki inwestorzy na całym świecie korzystają z kryptowalut.
Na koniec, niepewność prawna i regulacyjna nadal stanowią jedno z największych wyzwań dla sektora kryptowalut. Jak pokazuje sprawa Binance, nawet największe i najbardziej uznane platformy nie są od nich wolne. W związku z tym, inwestorzy powinni zachować ostrożność i dokładnie rozważać potencjalne ryzyka przed zainwestowaniem w kryptowaluty.
Źródło: ZeroHedge