fot. Fikri Rasyid on Unsplash
w

Chińskie władze chcą wiedzieć, co jedzą obywatele

Chińskie władze forsują kontrowersyjny pomysł stałej obserwacji nawyków żywieniowych obywateli. Oficjalnym powodem wprowadzenia systemu jest chęć poprawy stanu zdrowia publicznego. Mieszkańcom będą przyznawane punkty.

Chińskie władze chcą wiedzieć, co jedzą obywatele.
fot. Xi Jinping/ materiały prasowe

Projekt ma być wprowadzony w życie na terenie miasta Hangzhou (Chiny wschodnie). Punktacja opierać się będzie na dokumentacji medycznej obywatela, wynikach badań lekarskich i stylu życia. Największe kontrowersje wzbudza ostatni czynnik, ponieważ będzie egzekwowany przy pomocy dedykowanej aplikacji.

Chińskie władze chcą, aby za pomocą kodów QR każdy obywatel skanował produkty, które obecnie spożywa. Punkty ujemne będą przypisywane w sytuacjach np. spożywania alkoholu. Podobna technologia pomagała władzom w monitorowaniu zachorowań w największej fazie pandemii.

Sprawdź również: Donald Trump oskarża Chiny o wybuch pandemii

Chińskie władze chcą "monitorować zdrowie".
fot. Hangzhou, Zhejiang, Chiny/ Google Maps

Wtedy chińskie władze śledziły dokładne kontakty międzyludzkie m.in. korzystając z geolokalizacji. Przy wejściach do niektórych budynków obywatele musieli skanować QR kody, które notowały aktualne położenie danej osoby.

Miasto Hangzhou planuje wprowadzenie systemu monitoringu zdrowia we współpracy z koncernem Alibaba. Co ważne, władze nie podały do wiadomości publicznej ewentualnych skutków uzyskania niskiego poziomu „punktów zdrowia”.

Sprawdź również: Chiny – Nowa potęga gospodarcza

Źródło: Rzeczpospolita

Jeden komentarz

Dodaj odpowiedź

    Dodaj komentarz

    Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    AGROunia chce ukarania Morawieckiego.

    AGROunia chce kary dla premiera i „amnestii” dla strajkujących

    Poczta Polska wymienia prezesa.

    Poczta Polska szuka nowego prezesa. Znamy wymagania