Jacek Kurski wraca do Telewizji Publicznej i trafia do zarządu spółki. Do tej pory jako doradca zarządu zarabiał trochę ponad 20 tys. zł miesięcznie. Teraz jako pełnoprawny członek może inkasować ponad 30 tys. zł.
Jacek Kurski został powołany do pełnienia funkcji prezesa TVP dokładnie 12 października 2016 r., a w marcu 2020 r. pożegnał się z rolą szefa telewizji. Jak informowano w tamtym czasie, odsunięcie Jacka Kurskiego od mediów publicznych było jednym z warunków prezydenta Andrzeja Dudy.
Sprawdź również: Czego dowiedzieliśmy się z debaty prezydenckiej TVP? [KOMENTARZE, OPINIE, ANALIZY SPECJALISTÓW]
Jednak co ciekawe, 22 maja portal Wirtualne Media poinformował o powrocie Kurskiego do zarządu TVP. Historia polityka w strukturach spółki była burzliwa, ponieważ jeszcze w 2016 i 2019 r. próbowano odsunąć go od świata telewizji.
Sprawdź również: TVP zapowiada pozew na Trzaskowskiego
Obecnie trwa spór w zarządzie o powrót Kurskiego do TVP. Gazeta Wyborcza donosi, że polityk mógł zostać przywrócony nielegalnie ze względu na nieścisłości w kworum zarządu. Ponadto, Kurski chce usunąć z obrad Marzenę Paczuską, która przyczyniła się do wcześniejszego zawieszenia ex-prezesa w obowiązkach członka zarządu.
W marcu 2020 r. po krótkiej jak się okazuje przerwie od sprawowania funkcji, p.o. prezesa Maciej Łopiński powierzył mu stanowisko doradcy zarządu. Teraz również pensja Kurskiego wróci do starego pułapu – z 21 tys. zł brutto do ok. 33 tys. zł.
Źródło: businessinsider.com.pl
Jeden komentarz
Dodaj odpowiedź