fot: EPP Group in the CoR/ Wikipedia
Kandydat na prezydenta z ramienia KO, Rafał Trzaskowski chce szukać oszczędności w spółkach Skarbu Państwa i zobowiązania rządzących do przestrzegania tzw. ustawy kominowej.
Kandydat chce cięć
– Ustawa skromnościowa ma przywrócić porządek i zmusić rząd do tego, aby przestrzegać ustawy kominowej. Skoro prezesi wszystkich spółek samorządowych mogą się w niej mieścić, tak samo powinno to wyglądać w odniesieniu do spółek państwowych. Ludzie mają dość tego, że gdy oni martwią się o miejsce pracy, rząd marnotrawi pieniądze publiczne i nie zmienia swojego zachowania – deklarował kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Co ważne, redakcja portalu Bussines Insider wyjaśnia założenia tzw. ustawy kominowej. Przepis przewiduje, że członkowie zarządów kontrolowanych przez Skarb Państwa mogą (ale nie muszą) otrzymywać nawet 7 – 15-krotność przeciętnego wynagrodzenia. Oczywiście plus premię.
– Zaoszczędzone w ten sposób pieniądze mogłyby wspomóc np. podwyżki dla nauczycieli. Rząd je projektuje, ale spycha je na samorządy. Gdyby rząd odnalazł się w sytuacji kryzysu, pomyślałby o oszczędnościach w spółkach Skarbu Państwa i przekazaniu tych pieniędzy na cele ważne dla obywateli – podkreślał kandydat.
Sprawdź również: TVP zapowiada pozew na Trzaskowskiego
Koniec ze spółkami?
Ponadto, Trzaskowski zaznaczał, że obecne przedsięwzięcia rządu mogą doprowadzić do jeszcze większego zadłużenia budżetu. Otwarcie skrytykował domniemany nepotyzm w kręgach partii rządzącej.
– Dzisiaj rząd topi miliardy w inwestycje, które są marnotrawstwem, proponowane po to, aby dać pracę koleżankom i kolegom – zaznaczał kandydat na prezydenta.
Co ważne, Rafał Trzaskowski nawiązywał również do wcześniejszych deklaracji, w których zapowiadał wstrzymanie czołowych inwestycji PiS, m.in. Centralnego Portu Komunikacyjnego w celu szukania oszczędności.
– Prezes zarządu CPK zarabia po 50 tys. zł miesięcznie, a inni członkowie zarządu po 40 tys. miesięcznie. Czy widać efekty ich pracy? Zarabiają za zarządzanie pustą łąką – powiedział na konferencji prasowej kandydat Trzaskowski .
Sprawdź również: Rafał Trzaskowski za wstrzymaniem CPK, PFN i przekopu Mierzei
Ponadto, padł także przykład z fabryki w Ostrołęce. Zgodnie z zapowiedziami premiera, właśnie tam miały być realizowane inwestycje związane z masową produkcją pojazdów hybrydowych.
– Jest specjalna spółka do tego, aby przygotować prototyp, a potem produkować miliony elektryczny samochodów. Czy widzieliśmy choć jeden taki samochód i ile zarabiają ludzie pracujący w tej spółce? – pytał kandydat KO.
Źródło: businessinsider.com.pl
2 komentarze
Dodaj odpowiedź