Bolesna wpadka platformy Robinhood
Przedstawiciele platformy Robinhood oświadczyli, że na początku tego miesiąca miał miejsce wyciek danych użytkowników, który ujawnił informacje o milionach klientów. Hakerzy zażądali okupu za dane.
Atak na platformę miał miejsce 3 listopada. W jego wyniku hakerzy wykradli adresy email pięciu milionów klientów. Dodatkowo Robinhood podaje, że wyciekły imiona, daty urodzenia i kody pocztowe 310 osób, a informacje o kolejnych dziesięciu klientach dotyczą „bardziej szczegółowych informacji o kontach”. Firma dodała, że najprawdopodobniej żadne numery PESEL, numery kont bankowych ani numery kart debetowych nie zostały ujawnione i że w wyniku incydentu nie doszło do żadnych strat finansowych po stronie klientów.
Caleb Sima, dyrektor ds. bezpieczeństwa w Robinhood, wygłosił oświadczenie, w którym powiedział: „Jako firma nastawiona na bezpieczeństwo, jesteśmy winni naszym klientom przejrzystość i uczciwość na temat incydentu„. Wraz z firmą Mandiant, Robinhood kontynuuje dochodzenie, jednocześnie informując poszkodowane osoby.
Aplikacja Robinhood pozwala użytkownikom m.in. kupować i sprzedawać akcje i opcje bez płacenia prowizji za każdą transakcję. Właśnie dlatego aplikacja odegrała dużą rolę na początku tego roku, kiedy początkujący inwestorzy doprowadzili do prawdziwej kolejki górskiej z cenami akcji sklepu GameStop. W ciągu sześciu miesięcy akcje GameStop wzrosły z 4 do 413 dolarów, powodując ogromne straty dla funduszy hedgingowych, które grały na spadki.
ŹRÓDŁO: ithardware.pl
Zobacz również: Inflacja na Węgrzech wymyka się spod kontroli. Mamy kolejny wystrzał