Paweł Tanajno podczas sobotniego Strajku Przedsiębiorców został zatrzymany z zarzutem naruszenia nietykalności osobistej funkcjonariusza policji. Trafił do aresztu. W internecie pojawiły się nagrania z miejsca zdarzenia.
Internet obiegła wiadomość, jakoby Paweł Tanajno, organizator Strajku i kandydat na prezydenta miał zaatakować jednego z policjantów. Co więcej, kontrowersje wywołuje niejednoznaczność sceny. Część internautów uważa, że Paweł Tanajno jest niesłusznie oskarżany, a cała sytuacja budzi spore wątpliwości.
Sprawdź również: Trzecia manifestacja i powstanie partii Strajk Przedsiębiorców
– Nie będzie przyzwolenia na atakowanie policjantów. Jeżeli ktoś wyciąga rękę na funkcjonariusza, zmusza nas do zdecydowanej reakcji. Potwierdzamy, że w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej policjanta zatrzymany został Paweł Tanajno – poinformowała w mediach społecznościowych Komenda Stołeczna Policji.
Jednak najbardziej kontrowersyjnym momentem był bieg organizatora protestu w okolicach stacji metra Nowy Świat-Uniwersytet. Paweł Tanajno truchtem ruszył ulicami Warszawy i nawoływał do strajkujących. Co ważne, zwolnił, gdy wpadł na jednego z policjantów. Właśnie to przesądziło o oskarżeniu działacza.
– Biegniemy! Biegniemy! [Wpada na policjanta] Żartowałem, nie będę biegał, nie mam kondycji. Niech pan nie zatrzymuje – żartował Tanajno.
To właśnie ruch ręki podczas kolizji z funkcjonariuszem ma być punktem zapalnym w dyskusji o zatrzymaniu przedsiębiorcy. Policja powołuje się na art. 222 kodeksu karnego:
Art. 222 § 1. Kto narusza nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego lub osoby do pomocy mu przybranej podczas, lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.
Jawi się więc pytanie, czy strajkujący naruszył nietykalność cielesną policjanta. Sprawa jest w toku.
Sprawdź również: RPO o protestujących: Powinno nastąpić odmrażanie wolności zgromadzeń
Po sobotnim Strajku Przedsiębiorców Tanajno spędził noc w areszcie.
Źródło: Fakt24
3 komentarze
Dodaj odpowiedź