Fot: Piotr Drabik/ Wikimedia commons.
Krystyna Pawłowicz w Hotelu?
Wczorajszego dnia Polskę obiegła wiadomość o Krystynie Pawłowicz. W sobotę wieczorem w jednym z pomieszczeń technicznych hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju wybuchł pożar, wśród gości, którzy w tym czasie przebywali ośrodku, była sędzia Trybunału Konsytucyjnego Krystyna Pawłowicz.
- Sędzia od razu doniosła, że wszystkie wiadomości są kłamstwem.
„Powiem wielu z Państwa tyle, że za rzucone Wam i niesprawdzone, najmniej choćby wiarygodne lewackie kłamstwo sprzedacie ojca i matkę.. Wasza lojalność i przyjaźń na pstrym koniu jeździ. Widzę to po wielu nienawistnych wpisach – czytamy na Twitterze” „Nie chcę takiej przyjaźni – dodała”
Co na to Ryszard Terlecki?
Ryszard Terlecki odniósł się również do sprawy związanej z Krystyną Pawłowicz. W hotelu „Malinowy Zdrój” w Solcu-Zdroju miało dojść do pożaru i ewakuacji gości oraz personelu. Wersji straży pożarnej zaprzecza jednak dyrektor hotelu. W środku zamieszania znalazła się sędzia Trybunału Konstytucyjnego i była posłanka PiS Krystyna Pawłowicz.
Z tego co wiem, to była tam na jakimś leczniczym turnusie. One są, zdaje się, dozwolone – powiedział Terlecki dziennikarzom w Sejmie. – Z tego, co czytałem, to się tam leczy, leczy się prywatnie – dodał.
Na uwagę, że nie wszyscy mogą na taki wyjazd pojechać, polityk odparł, że „sędziowie mają specjalnie uprawnienia”. Pytany, czy to było przemyślane działanie, Terlecki powiedział: „Ja bym nie pojechał”- komentuje w wywiadzie dla dziennikarzy w sejmie.
A więc to jest ta sędziowska kasta 😀
raczej PIS-owska
Bądź partią,
ludzie tak nienawidzą PO, że dają ci w zasadzie wolną rękę w rządzeniu krajem,
możesz zrobić wszystko,
więc zrób gnój i zacznij wprowadzać rozwiązania w stylu Komuna 2.0