Fot: Piotr Malecki dla NBP/ Wikimedia commons
Ceny rosną? Co na to Prezes NBP:
Inflację podbijają czynniki całkowicie niezależne od NBP i polityki pieniężnej, jak droższe paliwa i żywność – oświadczył prezes NBP Adam Glapiński. Jak oszacował, czynniki te podnoszą wskaźnik inflacji o ok. 2 pkt proc.
- NBP nie był zaskoczony szacunkiem kwietniowej inflacji na poziomie 4,3 proc. Do takiego poziomu przyczyniły się wyłącznie droższe paliwa i żywność”, natomiast inflacja bazowa prawdopodobnie się obniżyła – powiedział Adam Glapiński.
- Inflacja powyżej górnej granicy celu może się utrzymać w kolejnych miesiącach. To jest do przewidzenia, obserwując obecne trendy – zaznaczył.
- Głównym czynnikiem wzrostu inflacji jest wzrost cen paliw, wynikający z cen rynkowych ropy naftowej, oraz z efektu bazy, czyli dołka cenowego ropy przed rokiem i niezwykle mocnego odbicia – dodał.
Jak stwierdził Adam Glapiński na konferencji prasowej, NBP nie był zaskoczony szacunkiem kwietniowej inflacji na poziomie 4,3 proc. Jak podkreślił, do takiego poziomu przyczyniły się „wyłącznie droższe paliwa i żywność”, natomiast inflacja bazowa „prawdopodobnie się obniżyła”.
„Wpływ czynników regulacyjnych i wyższych cen paliw odpowiada za 2 pkt proc. bieżącego wskaźnika wzrostu cen” – oświadczył prezes NBP. Jak dodał, gdyby od bieżącego wskaźnika odjąć te 2 pkt proc., to okazało by się, że inflacja znajduje się „prawie dokładnie w naszym celu inflacyjnym, poniżej tego celu”.
Jak powtórzył, inflacja powyżej górnej granicy celu może się utrzymać w kolejnych miesiącach. „To jest do przewidzenia, obserwując obecne trendy” – zaznaczył Glapiński.
ŹRÓDŁO: PAP