Jeżeli taksówkarz ma akcje to znaczy, że jest bańka na rynku akcyjnym. A jak taksówkarz kupuje mieszkanie, żeby wynajmować to właśnie mamy bańkę na rynku nieruchomości. W Warszawie taksówkarze mają kryzys. Czyli jest fatalnie.
O strajku poinformował Szymon komorowski ze Związku Zawodowego Warszawski Taksówkarz.
Taksówkarze zebrali się około 9:00 na błoniach przy Stadionie Narodowym. Stamtąd godzinę później ruszyli mostem Poniatowskiego na plac Trzech Krzyży, a potem przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Blokada trwała około godziny.
W proteście wzięło udział ponad sto pojazdów. Kierowcy jechali w asyście policji.
Komorowski zapowiedział złożenie podania do Premiera Morawieckiego o uwzględnienie branży taksówkarskiej w tarczy antykryzysowej. Ludzie pracują zdalnie, nie wychodzą z domów, nie podróżują taksówkami tak jak kiedyś. Kryzys mają taksówkarze w stolicy to sytuacja w mniejszych miastach jest wręcz w opłakanym stanie.
Taksówkarze są coraz bardziej kreatywni. Obecnie aplikacje typu Uber, Bolt, FreeNow muszą pracować na licencji taksówkarskiej. Większość kierowców jest zarejestrowana na wszystkich aplikacjach jednocześnie.