fot. założyciel Yelp z kongresmenkami Pelosi i Eshoo/ Wikimedia Commons
Yelp wkrótce umożliwi użytkownikom określenie koloru skóry właściciela danego lokalu. Nakładka będzie lepiej pozycjonowała firmy w wyszukiwarce aplikacji. Jak deklarują właściciele, decyzja jest gestem solidarności z protestującymi w Stanach.
W piątek właściciele aplikacji Yelp ogłosili, że nowa aktualizacja będzie umożliwiała określenie koloru skóry właściciela danego przedsiębiorstwa. Co ważne, w zeszłym tygodniu użytkownicy 25 razy częściej szukali miejsc prowadzonych przez osoby czarnoskóre, w porównaniu z tym samym okresem rok wcześniej.
Sprawdź również: Minneapolis likwiduje miejski Departament Policji
– Nie może być mowy o powrocie do „business as usual”, kiedy protesty, tweety i cykl newsów zamilkną. Wszyscy musimy zrobić to, co do nas należy, aby kształcić [społeczeństwo – przyp. red.]. Musimy wykorzystać nasze głosy, głosy i każdą władzę i platformę, jaką dysponujemy, aby odrzucić rasizm we wszystkich jego formach, dopóki nie położymy kresu temu uciskowi, który nęka nasz kraj od wieków – zadeklarował Jeremy Stoppelman, dyrektor generalny Yelp.
Jednak nie tylko Yelp zdecydował o zmianach w filozofii działania firmy. Dla przykładu dystrybutor filmowy The Criterion Collection podwyższył udziały dla czarnoskórych reżyserów, a Snapchat obiecał uciąć zasięgi Donalda Trumpa w sekcji „Odkrywaj”. Co więcej, jedna ze współzałożycielek Reddita, Alexis Ohanian w piątek zrezygnowała z prac w zarządzie i prosiła, aby zastąpił ją ktoś czarnoskóry.
Decyzję władz Yelp krytykuje część przedsiębiorców. Zarzucają właścicielom stronniczość i sztuczne faworyzowanie niektórych lokali.
Sprawdź również: Protesty w USA: Trump wycofuje Gwardię Narodową
Yelp jest platformą do wyszukiwania i oceny m.in. restauracji, barów oraz innych małych i średnich przedsiębiorstw. Aplikacja jest popularna w Warszawie oraz Krakowie.
Źródło: Forbes.com
Czy to juz aparthaid czy jeszcze troche poczekac?
Chcą zwalczać rasizm więc go propagują. Logika lewactwa 😀
Kozacko, informacja to podstawa, teraz każdy moze sobie zrobić zakupy w porządnym sklepie wysegregowanym przez aplikacje. W końcu nie po to walczyli amerkykanie by znieść segregacje by… czekaj czekaj coś tu nie gra…