Jak opisuje Napisać Wschód za Мировые конфликты, w komisariacie policji w podmoskiewskiej miejscowości Chimki odbywa się posiedzenie sądu ws. środka zapobiegawczego wobec Aleksieja Nawalnego.
Do Nawalnego przez całą noc nie dopuszczono adwokata. Obrońca opozycjonisty dowiedział się o posiedzeniu sądu na kilka minut przed jego rozpoczęciem.
- „Nie rozumiem co się dzieje, minutę temu wyciągnięto mnie z celi na spotkanie z adwokatami. Doprowadzono mnie do tej sali, gdzie odbywa się posiedzenie sądu. Jacyś ludzie nagrywają, jacyś ludzie siedzą na widowni i to wszystko nazywa się jawnym posiedzeniem sądu. Dlaczego nikogo nie zawiadomiono, dlaczego nikomu nie wręczono żadnego wezwania, dlaczego posiedzenie sądu odbywa się na komisariacie? Ten dziad w bunkrze boi się na tyle, że kodeks postępowania karnego dosłownie wyrzucono na śmietnik. To jakiś najwyższy stopień bezprawia” – powiedział Nawalny do kamery swojej rzeczniczki Kiry Jarmysz.
Do zatrzymania opozycjonisty odniósł się już szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. „Celem ostatnich oświadczeń państw Zachodu jest odciągnięcie uwagi od kryzysu, w którym znalazł się liberalny model rozwoju” – stwierdził podczas konferencji.
Nawalny w Rosji , Cichanouska na Bialorusi , My mamy Korwina