w

Inwazja na Ukrainę: Konflikt się zaostrza. NATO stawia służby w gotowości

Stany Zjednoczone nakazały wyjazd z Ukrainy członkom rodzin wszystkich amerykańskich pracowników ambasady w Kijowie, wezwano także pozostałych obywateli USA przebywających na Ukrainie, by rozważyli opuszczenie tego kraju. Wzdłuż granicy z Ukrainą stacjonuje ponad 100 tys. rosyjskich żołnierzy. Sytuacja cały czas się zaostrza. W powietrzu wisi potencjalny konflikt.

Sytuacja na Ukrainie cały czas się zaostrza

Kilka dni temu Joe Biden zapowiadał, że Rosja przeprowadzi prawdopodobnie inwazję na Ukrainę, a sytuacja wymknie się spod kontroli. Straszył Putina sankcjami, ale Rosja nie bierze jego słów pod uwagę.

Rosjanie w dalszym ciągu przerzucają swoje siły na granicę z Ukrainą. Aktualnie mówi się o 100, a nawet 120 tys. żołnierzy. USA, NATO i Ukraina alarmują, że może to być przygotowanie do rosyjskiej inwazji. Moskwa zaprzecza tym słowom, ale zastrzega, że może być zmuszona do interwencji, gdyby Ukraina chciała siłowo rozwiązać konflikt na wschodzie kraju.

  • 22 stycznia resort obrony Rosji ogłosił, że na Białoruś przemieszczają się myśliwce Su-35 – według przekazanych informacji w ćwiczeniach ma wziąć udział 12 maszyn tego typu.

Odpowiedź na gromadzenie wojsk przez Rosję

NATO w odpowiedzi na gromadzenie wojsk ogłosiło w poniedziałek, że stawia siły w stan gotowości i wzmacnia Europę Wschodnią większą liczbą okrętów i myśliwców w odpowiedzi na militarne umocnienia Rosji u granic Ukrainy.

Jak czytamy dalej w oświadczeniu, w ostatnich dniach liczni członkowie NATO ogłosili dodatkowe wsparcie w obliczu agresywnej postawy Rosji.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden rozważa również wysłanie do krajów wschodniej flanki NATO od tysiąca do pięciu tysięcy dodatkowych żołnierzy – podał dziennik „New York Times”. W razie eskalacji ich liczba mogłaby wzrosnąć nawet do 50 tysięcy – dodano.

Scenariusze są negatywne

Jak powiedział Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej w „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24, „są scenariusze bardzo negatywne”.

Dodał, że „niepokojące jest to, co propaganda rosyjska robi w swoich mediach”. – Trwa przygotowywanie kraju na konfrontację, ale nie z Ukrainą, tylko z Zachodem o Ukrainę – powiedział.


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

metale szlachetne

Metale szlachetne opierają się rosnącym realnym rentownościom

duza drozyzna

Ceny nawozów szybują w górę. Żywność mocno podrożeje