1 mld euro odszkodowania od popularnej aplikacji TikTok żąda reprezentująca 64 tys. rodziców holenderska fundacja SOMI – informuje radio NH Nieuws. Rodzice uważają, że TokTok nie chroni wystarczająco bezpieczeństwa i prywatności ich dzieci. Sprawą zajmie się sąd w Amsterdamie.
Fundacja argumentuje, że TikTok gromadzi zbyt dużo danych dzieci, aby kierować do nich spersonalizowane reklamy. Wskazuje też na poważniejszą kwestię. Chodzi o przypadki dzieci, które zginęły, wykonując niebezpieczne rzeczy, do których zachęcali się wzajemnie nieletni użytkownicy aplikacji.
- TikTok twierdzi, że odpowiednio dba o bezpieczeństwo dzieci. Jako przykład podaje, że konta użytkowników w wieku od 13 do 15 lat są domyślnie ustawione jako prywatne, a moderatorzy blokują filmy o treści uznanej za nieodpowiednią.
Jak informuje dziennik „Trouw”, holenderski oddział organizacji praw dziecka „Terre des Hommes” przeprowadził badanie, z którego wynika, że ponad połowa (56 procent) rodziców martwi się o bezpieczeństwo swoich dzieci w internecie. Większość obaw dotyczy korzystania z mediów społecznościowych, w tym aplikacji takich jak TikTok, oraz serwisu YouTube czy gier online. Rodzice są szczególnie zaniepokojeni nieznajomymi, którzy kontaktują się z ich dziećmi.
ŹRÓDŁO: PAP
Zobacz także: Firmy muszą oddać środki z tarczy finansowej. Już 7 tys. decyzji