Nauczyciele wesprą rolników? Jeden z ministrów wystosował apel m.in. do uczniów, bezrobotnych i kadry pedagogicznej. Nie macie pracy w wakacje? Wieś czeka!
Nauczyciele do wideł?
Nauczyciele zdaniem ministra rolnictwa i rozwoju wsi, Jana Krzysztofa Ardanowskiego powinni złapać za widły. Podczas popołudniowej rozmowy na antenie radia RMF FM poruszył temat ewentualnych badań na obecność koronawirusa u pracowników sezonowych. Chodzi przede wszystkim o tych zatrudnionych, którzy wrócą zza granicy i bez przymusu 14-dniowej kwarantanny rozpoczną pracę już pierwszy dzień po przyjeździe.
Warto wspomnieć, że jeszcze kilka dni temu minister rolnictwa deklarował, że koszt takich testów pokryje Skarb Państwa.
– Państwo zapłaci za test na koronawirusa za każdego ubezpieczonego pracownika sezonowego z zagranicy – deklarował minister Ardanowski.
Sprawdź również: Ukraina wprowadza ceny regulowane. Drożej za… wodę?
Bez rąk do pracy
Jednocześnie, minister rolnictwa nie był w stanie określić dokładnej liczby potencjalnych pracowników w tym sezonie. Chodzi przede wszystkich o obywateli Ukrainy, którzy wyjechali z Polski krótko przed zamknięciem granic.
– Nie wiemy, ile w tym roku przyjedzie. Rok temu w ciągu całego roku przyjechało ok. 68 tys. osób, były lata, kiedy było mniej, były lata, kiedy więcej – powiedział. Do miejscowości, w których ma rozpocząć pracę najwięcej Ukraińców (np. sady w okolicach Grójca), przyjechać mają mobilne punkty poboru – mówił minister cytowany przez portal Money.
Sprawdź również: Wejdą ceny maksymalne? Minister zlecił kontrolę
(Prawo) i sprawiedliwość(?)
Jednakże, kontrowersje wzbudził fakt, iż pracownicy sezonowi dostaną testy, a już nauczyciele idący do pracy w szkołach nie. Dziennikarz radia RMF dopytywał o ten problem.
– Jestem przekonany, że pracownicy sezonowi przyjeżdżają również po to, by nauczyciele mieli co zjeść […] zebranie plonów jest uzależnione również od ilości rąk do pracy – stwierdził Ardanowski.
Jednak dziennikarz dopytywał o uczciwość rozwiązania. Szef resortu rolnictwa stwierdził, że podobnie jak lekarze (którzy mogą otrzymać darmowy test), tak i nauczyciele w razie potrzeby go otrzymają.
Co więcej, minister wystosował specyficzny apel do bezrobotnych, uczniów bez zajęcia na czas wakacji oraz właśnie pracowników oświaty. Nauczyciele zachęcani są do… pracy w rolnictwie.
– Wystąpiłem również z apelem do Polaków, którzy pozostają bez pracy, nie mają prawa do zasiłku, czy też młodzież lub nauczycieli, którzy nie będą pracowali, żeby przez te kilka-kilkanaście dni popracowali u rolników – stwierdził.
Źródło: Money.pl
2 komentarze
Dodaj odpowiedź