fot. sol/ Unsplash
w

Pracownicy z Ukrainy powoli wracają do Polski

Pracownicy zza wschodniej granicy stopniowo wracają do Polski. Agencje zachęcają do ponownego zatrudnienia, ale w mniejszej skali niż przed rokiem.

Jak podaje Rzeczpospolita, odmrożenie gospodarki sprawia, że pracownicy sezonowi chętniej wracają do Polski. Ponadto, zapotrzebowanie (zwłaszcza w branży logistycznej oraz rolno-spożywczej) jest większe niż przed rokiem o prawie 20 proc. Potwierdza to Andrzej Korkus z agencji EWL.

Sprawdź również: Nauczyciele na roli? Minister apeluje do kadr

Pracownicy sezonowi wrócą do Polski, ale w mniejszej skali.
fot. Liam Martens/ Unsplash

Gorzej sytuacja wygląda w hotelarstwie oraz przemyśle. Są to bezpośrednie skutki kryzysu pandemicznego. Obecnie pracownicy z Ukrainy na terenie Polski to grupa o ok. 300–400 tys. mniejsza niż rok temu.

Jest to efektem fali ich powrotów na Ukrainę w pierwszych tygodniach pandemii (do połowy kwietnia z Polski wyjechało prawie 200 tys. Ukraińców), jak również utrudnionego napływu pracowników sezonowych. Ich przyjazdy ograniczają restrykcje związane z pandemią, przede wszystkim 14-dniowa kwarantanna

– pisze Rzeczpospolita.

Co ważne, według Krzysztofa Inglota, prezesa agencji zatrudnienia Personnel Service, także koszt przyjazdu jest trzykrotnie wyższy.

Jednak pracownicy sezonowi mogą liczyć na pewne wsparcie ze strony władz krajowych. Wasyl Bodnar, wiceminister ukraińskiego MSZ spotkał się z ambasadorem RP w Kijowie Bartoszem Cichockim. Politycy zadeklarowali, że będą pracować nad procedurami upraszczającymi przekraczanie granic. Ponadto, pracownicy będą mogli łatwiej uzyskać wizę. Rozważa się też zawarcie odrębnej umowy o zatrudnieniu sezonowym.

Sprawdź również: Ukraina wprowadza ceny regulowane. Drożej za… wodę?

Źródło: Rzeczpospolita

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Minister finansów planuje zmienić pracę i opuścić rząd

Minister finansów planuje zmienić pracę i opuścić rząd

Kandydat KO chce cięcia kosztów i ustawy skromnościowej