w

Największy pojedynek w historii pokera zakończony! Znamy zwycięzcę

Końca dobiegł długo oczekiwany pojedynek dwóch zwaśnionych legend pokera.

  • Naprzeciw siebie stanęli Daniel Negreanu i Doug Polk. Rywalizacja odbywała się w formacie Heads-up No Limit na stawkach 200$/400$.
  • Gracze uzgodnili, że zagrają 25 000 rozdań, z których pierwsze 200 miało miejsce na żywo w telewizyjnym studiu. Następnie rywalizacja przeniosła się do Internetu, gdzie mieliśmy okazję obserwować 36 sesji, rozgrywanych na dwóch stolikach jednocześnie. Starcie odbyło się na platformie WSOP.com i zakładało również zakaz używania oprogramowania wspomagającego (tzw. HUD, hand tracker).

Zawodnicy nie pałali do siebie sympatią

Doug Polk (USA) był zdecydowanym faworytem pojedynku, pomimo faktu, że nie gra on już profesjonalnie w pokera od kilku lat. Swoją pozycję w grze zbudował jednak w formacie jeden na jednego, czyli heads-up. Szerszą popularność zyskał prowadząc swój kanał na YouTube i będąc głosem „zdrowego rozsądku” w pokerowym świecie. To właśnie on został w 2016 roku twarzą sprzeciwu wobec zwiększania prowizji (tzw. rake’u) przez największego operatora pokerowego na rynku – PokerStars.

Personą promującą rosnący rake był za to Daniel Negreanu (Kanada), który, będąc jednocześnie graczem sponsorowanym przez PokerStars, zaciekle bronił ich decyzji za pomocą słynnych już słów „more rake is better” („większe prowizje są lepsze”). Był to punkt zapalny w relacji obu utalentowanych graczy.

Cały challenge miał podtekst prywatny, ponieważ zawodnicy nigdy nie ukrywali, że nie pałają do siebie sympatią. Ich spotkanie w telewizyjnym studio przebiegło jednak niespodziewanie przyjacielsko i cała akcja, prawdopodobnie spełniła swój cel – wyjaśniła nieporozumienia i doprowadziła do pojednania.

  • Warto zaznaczyć, że inicjatorem przeniesienia konfliktu z social mediów na zielone płótna był Joey Ingram, czyli gracz PL Omaha (odmiana pokera) i autor najpopularniejszego podcastu o tematyce pokerowej.

Amerykanin sam przyznał, że był zaskoczony podjęciem rękawic przez Daniela Negreanu ze względu na dużą różnicę umiejętności obu pokerzystów. Negreanu postanowił jednak unieść się ambicją i przystąpić do pojedynku. Zdecydowanie należą mu się brawa za odwagę, ponieważ Daniel jest aktywny w środowisku od ponad 20 lat i pochodzi jeszcze sprzed spopularyzowania gry w Internecie, co dało początek całemu pokoleniu wyszkolonych matematycznie „cudownych dzieci pokera online”.

Długie negocjacje drużyn

Negocjacje teamów obu graczy trwały dosyć długo, co dało czas na przygotowanie się do gry i finalnie wprowadzono również regułę, która pozwalała, przegrywającemu w danym momencie zawodnikowi, na przerwanie challengu w połowie, czyli po 12 500 rozdań. Z tej „furtki bezpieczeństwa” Kanadyjczyk jednak nie skorzystał i postanowił walczyć do końca. Wojennego nastawienia nie można mu odmówić. Inną kwestią jest natomiast podejście do gry (tzw. mindset) i pokora, którą zdecydowanie się nie popisał.

Pojedynek rozpoczął się 4 listopada ubiegłego roku i przez zdecydowaną większość czasu na prowadzeniu był Doug Polk. Negreanu udawało się zbliżyć do lidera kilkukrotnie, lecz były to tylko chwilowe wahania (tzw. swingi). Cała rozgrywka była transmitowana przez największe pokerowe kanały i dodatkowo chętnie komentowana przez samych zainteresowanych w postaci recenzji poszczególnych sesji (tzw. session review). W tym aspekcie mogliśmy zaobserwować bardzo nerwowe i pretensjonalne podejście Kanadyjczyka do meczu.

Usłyszeliśmy wiele przekleństw i narzekania na wariancję, czyli posiadanie przez jego oponenta większego „szczęścia” przy dystrybucji kart. Polk odniósł się do tych zarzutów w typowy dla siebie sposób, czyli trollując oponenta i wyśmiewając jego zarzuty jako „dziecinne i niepoważne”.

Ostatnia sesja została rozegrana 3 lutego 2021 roku i ugruntowała ona prowadzenie Doug Polka, która zakończył cały challenge z zyskiem w wysokości 1 201 807$. Należy pamiętać, że nie jest to jedyny zysk Amerykanina. Przy okazji tak dużego wydarzenia dla środowiska, inni zawodnicy chętnie obstawiali zakłady boczne (tzw. side bety) o to, kto zwycięży cały challenge. W większości były to jednak prywatne bety pomiędzy zawodnikami, więc możemy tylko domyślać się kwot, które zasilą konta Polka.
Bitwa pomiędzy dwoma wielkimi pokerowymi nazwiskami dobiegła końca. Czy poznaliśmy wreszcie odpowiedź na pytanie „czy więcej prowizji dla operatora jest lepsze”?

O tym musicie już zdecydować sami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

“Zaszczep się i leć” – RyanAir musi usunąć reklamę z tym hasłem

„Zaszczep się i leć” – RyanAir musi usunąć reklamę z tym hasłem

Joe Biden wstrzymuje wycofanie żołnierzy z Niemiec

Joe Biden wstrzymuje wycofanie żołnierzy z Niemiec