w ,

DeFi następne na liście regulatorów

Regulacje, a DeFi

Szybko rozwijająca się branża zdecentralizowanych finansów może wkrótce doczekać się niemiłego przebudzenia.

Zdecentralizowane finanse lub „DeFi” to trend w kryptowalutach, który po raz pierwszy zaczął zyskiwać na popularności w 2020 roku. Został on nazwany „Dzikim Zachodem” kryptowalut – rzesze programistów próbują przenieść tradycyjne produkty finansowe, takie jak pożyczki, na blockchain.

Pomysł brzmi obiecująco. W teorii, każdy mógłby pożyczać i pożyczać cyfrowe pieniądze po konkurencyjnych stopach procentowych, bez udziału pośredników. Inwestorzy są zwabieni obietnicą uzyskania nawet dwucyfrowych zysków z oszczędności w niektórych tokenach cyfrowych.

Niestety w związku z poważnymi oszustwami które miały miejsce w tym roku, organy regulacyjne stają się coraz bardziej zaniepokojone ryzykiem przestępczości, a także szkodami dla konsumentów. „Myślę, że będą zwracać większą uwagę na tę przestrzeń” – powiedział Sid Powell, współzałożyciel platformy pożyczkowej DeFi Maple Finance.

  • Prawie 90 miliardów dolarów zostało do tej pory zdeponowanych w opartych na Ethereum protokołach DeFi, według danych z The Block

„To prawdopodobnie niemożliwe, że będzie dalszy rozwój DeFi bez regulacji w przyszłości” – powiedział Powell.

Regulatorzy już zaczęli przyjmować ostrzejsze podejście do branży kryptowalut. Różne kraje próbowały wykluczyć Binance, największą na świecie giełdę walut cyfrowych, za działanie bez ich autoryzacji. Ponieważ nie ma oficjalnej siedziby, Binance udało się do tej pory uniknąć kontroli – chociaż firma twierdzi, że teraz chce być przyjacielem, a nie wrogiem dla organów regulacyjnych.

Tymczasem Coinbase we wrześniu wdał się w konflikt z amerykańską Komisją Papierów Wartościowych i Giełd w związku z planowanym produktem oszczędnościowym, który zdaniem regulatora zbytnio przypominał papier wartościowy. Coinbase ostatecznie porzucił plany uruchomienia tej funkcji.

W tym tygodniu, długo oczekiwany raport rządu amerykańskiego wezwał Kongres do wprowadzenia regulacji dla stablecoinów, cyfrowych aktywów powiązanych z tradycyjnymi walutami, takimi jak dolar, w celu utrzymania stabilnej wartości.

DeFi następne w kolejce

Na początku tego roku Wall Street Journal poinformował, że amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd (U.S. Securities Exchange Commission) bada zdecentralizowaną giełdę kryptowalutową Uniswap, a urzędnicy szukają informacji na temat sposobu, w jaki inwestorzy korzystają z platformy i sposobu, w jaki jest ona sprzedawana.

We wrześniu, Michael Hsu pełniący obowiązki kontrolera waluty w USA, porównał działalność DeFi do kontrowersyjnych praktyk na Wall Street, które doprowadziły do kryzysu finansowego w 2008 roku.

„Jednym z największych pytań stojących przed organami regulacyjnymi w tej chwili jest to, jak radzić sobie z DeFi” – powiedział David Carlisle, dyrektor ds. polityki i spraw regulacyjnych w firmie Elliptic zajmującej się analizą kryptowalut. „Jak zastosować standardy regulacyjne zaprojektowane dla scentralizowanych pośredników do świata kilku targowisk, gdzie nie ma wyraźnej centralizacji?” – dodał.

Carlisle powiedział, że jednym ze źródeł niepokoju dla organów regulacyjnych są usługi DeFi, które marketingują się jako zdecentralizowane, gdy może to nie być prawdą. „Widzimy niektóre sytuacje, w których zespoły założycielskie i deweloperzy, którzy ustanowili protokół, mają wpływ na zarządzanie siecią DeFi”.

W zeszłym tygodniu globalny watchdog przeciwdziałający praniu brudnych pieniędzy – Financial Action Task Force wydał zmienione wytyczne dotyczące kryptowalut. Część zasad wzywa kraje do zidentyfikowania osób posiadających „kontrolę lub wystarczający wpływ” na programy DeFi.

Oznacza to, że niektórzy założyciele startupów DeFi mogą potencjalnie podlegać przepisom wymagającym od nich dostarczenia informacji o inicjatorach i beneficjentach w transferze funduszy.

„Podczas gdy protokoły DeFi mogą oferować podobną funkcjonalność w transakcjach finansowych, nie oferują one praktycznie żadnego nadzoru, którego wymagają organy regulacyjne, aby zapewnić bezpieczne i wydajne rynki finansowe” – powiedział Rick McDonell, były sekretarz wykonawczy FATF. „Brak skutecznego nadzoru stwarza znaczne ryzyko oszustw, prania pieniędzy, uchylania się od sankcji i innej działalności przestępczej na tych rynkach” – dodał.

Jeśli chodzi o to, co dokładnie organy regulacyjne zrobią w odpowiedzi, McDonell powiedział, że jest zbyt wcześnie, aby to stwierdzić. „Urzędnicy regulacyjni jasno określili dwie rzeczy: popierają korzyści, jakie technologia blockchain może przynieść użytkownikom końcowym, ale nie są gotowi zaufać zdolności sektora do zarządzania ryzykiem przestępstw finansowych” – dodał.


ŹRÓDŁO: CNBC


Zobacz również: Inwestor kupił shiba inu za 8 tys. dolarów… teraz jego środki są warte 5,7 mld dolarów

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

glovo popelnilo blad

Kod rabatowy w Glovo na 125 zł. Promocja okazała się być błędem, a pieniądze znikają z kont

czechy

Nieoczekiwana decyzja CNB. Czechy zdecydowanie podnoszą stopy procentowe